Horse&Business Magazine 1/2020

Krioterapia – czyli leczenie zimnem – to znana metoda dzia - łania przeciwzapalnego, przeciwbólowego i regeneracyjnego w medycynie, jednak dopiero od niedawna znana również w weterynarii. Pierwsza kriokomora dla koni na świecie została stworzona przez polską firmę Maximus. Rozmawiamy z Basią Salamon, profesjonalną luzaczką, a także menadżerem sprze - daży BCE Horses – oddziału firmy Maximus. ZIMNO ZNACZY ZDROWO! Rozmawiała: Karina Czechowicz, Zdjęcia: archiwum Basi Salamon/Maximus Kiedy zrodził się pomysł stworzenia kriokomory dla koni? Basia Salamon: Firma Maximus od 20 lat zajmuje się produkcją sprzętu medycznego. W głównej mierze są to kriokomory, urządzenia do suchych kąpieli w dwutlenku węgla lub ozonie. W 2016 roku Robert Klejdysz, właściciel firmy, stworzył mobilną kriokomorę dla reprezentacji Polski w piłce nożnej na Euro 2012. Miał więc doświadczenie w budowaniu urządzeń w nietypowych konstrukcjach. Pomysł na kriokomorę dla koni narodził się już wtedy. Znajomy Roberta, który posiada własną stajnię, poprosił o stworzenie urządzenia, dzięki któremu będzie można wspomóc rehabilitację koni i poprawę ich kondycji. Wiedząc, jak dobre efekty daje krioterapia u ludzi, narodził się pomysł stworzenia kriokomory dla koni. Jak długo trwało przygotowanie finalnej wersji kriokomory? B.S.: Praca nad nią trwała kilka lat – na ich przestrzeni powstawało kilka prototypów. Ostateczna, unowocześniona wersja jest umieszczona w kontenerze. Cały mechanizm jest bardzo podobny do tego, który znajduje się w kriokomorze dla ludzi. Przy tworzeniu kriokomory dla koni największą uwagę zwracaliśmy na bezpieczeństwo w czasie zabiegu, komfort konia i łatwość obsługi. Boks zabiegowy jest na tyle duży, by koń nie czuł się skrępowany, ale jednocześnie był bezpieczny podczas zabiegu. Po przygotowaniu finalnej wersji kriokomory, Robert wysłał ją na testy do stajni Verso La Natura, gdzie pracowałam jako luzak. Bardzo lubię nowinki technologiczne i nowe rozwiązania, dlatego sama na własnej skórze chciałam się przekonać, jak działa krioterapia. Efekty były zauważalne od pierwszego zabiegu. Wszystkie konie były poddane terapii. Bardzo dobrze na nią reagowały i wszyscy widzieliśmy u nich poprawę zdrowia i kondycji. Zabiegi wykonywaliśmy przed 2-miesięcznym wyjazdem na zawody do Hiszpanii. Podróż jest bardzo długa i męcząca dla koni, jednak po krioterapii było widać ogromną różnicę – konie nie były zmęczone, a na miejscu od razu były w pełni sił. W czasie kiedy byliśmy w Hiszpanii, komora pojechała na testy do stajni Gosi i Marka Lewickich, a następnie do Melloni Horses. Kriokomora w każdej z tych trzech stajni była sprawdzana przez różne konie – młode, starsze, surowe, doświadczone, a nawet przez 20-letniego kucyka. Testy zakończono pozytywną opinią, a Grzegorz Mieleńczuk zdecydował się na zakup kriokomory do swojej stajni. Następnie wraz z Robertem wyjechaliśmy na testy do zagranicznych stajni w Niemczech, Belgii i Holandii. Krioterapia – na czym tak naprawdę polega? B.S.: Krioterapia to innowacyjna, bezinwazyjna metoda leczenia oraz regeneracji. Zabieg polega na krótkotrwałej ekspozycji pacjenta na niską temperaturę (-180 0 C), w trakcie której dochodzi do kriostymulacji organizmu. Podczas gdy ciało pacjenta zaczyna odczuwać ekstremalne temperatury, aktywują się pożądane mechanizmy obronne, działające pozytywnie na organizm. Działa przeciwbólowo, przeciwobrzękowo, przeciwzapalnie. Po zabiegu, krew zaczyna przepływać przez całe ciało 54 HORSE & BUSINESS

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz