Horse&Business Magazine 1/2023

N owy sezon jeździecki ruszył wraz z rozpoczęciem 2023 r. Każdy zawodnik prawdopodobnie zastana - wia się nad utworzeniem planu startowego oraz określe - niem swoich głównych celów na najbliższy sezon. W za - leżności od miejsca, w którym się znajdujemy obecnie pod względem prezentowanego poziomu wyszkolenia jeździec - kiego oraz kategorii wiekowej, każdy będzie musiał zasta - nowić się, jaką drogę obrać. Co należy wziąć pod uwagę? Nasz plan powinien być tak skonstruowany, aby szczyt formy przypadł właśnie na moment startu głównego. Istnieje wiele kwestii, które powinniśmy wziąć pod uwagę, tworząc indywidualny plan startowy. Szczególnie szkoląc młodych, początkujących zawod - ników, chcemy startować jak najwięcej, żeby zdobywać doświadczenie i dodatkowo uczyć się pokonywać stres startowy. Nie raz popełniłem błąd związany z brakiem równowagi między startami a treningami. Jeżeli skupimy się tylko na dużej liczbie startów, możemy nie dostrzec, jak w wyniku nawarstwiających się mikrobłędów, bez ich korekty na treningu, staną się one makrobłędami. A dostrzeżemy je dopiero wtedy, kiedy efekt będzie już widoczny aż nadto. Dlaczego tak się stanie? Mając zbyt napięty plan star - towy, czas między kolejnymi zawodami ograniczymy tylko do regeneracji koni. Wtedy właśnie zabraknie go na pracę z zawodnikiem i koniem – na właściwą ich korektę. Balans między startami, treningami a regeneracją musi być zachowany na przestrzeni całego roku. Nasze starty muszą być przedzielone czasem regeneracji oraz czasem potrzebnym na trening. Z kolei stała analiza star - tów i uzyskanych wyników musi pokazywać nasz progres. Bardzo ważnym elementem naszego planu, o czym nieraz zapominamy, są zawody kwalifikacyjne. Musimy sprawdzić w regulaminach, jakie są wymagania i czy posiadamy kwalifikacje, pozwalające na wzięcie udziału w naszym starcie głównym. Niezależnie od tego, czy jest to Olimpiada Młodzieży, Mistrzostwa Polski, czy Mistrzo - stwa Europy, musimy – oprócz umiejętności i formy – po - siadać niezbędne kwalifikacje. Zawody kwalifikacyjne siłą rzeczy staną się konieczną częścią naszego planu, celem pośrednim w drodze do celu głównego. Kolejnym czynnikiem pozwalającym nam stworzyć do - bry plan jest analiza, gdzie będzie odbywać się nasz start główny. Należy sprawdzić, czy znamy to miejsce i czy już tam startowaliśmy. Warto też skontrolować, jak wygląda arena główna i jakie znajduje się tam podłoże. Jeżeli nie startowaliśmy jeszcze w tym miejscu, to musimy zaplanować przynajmniej jeden ze startów kon - trolnych właśnie w ośrodku, w którym będzie odbywać się nasza impreza główna. Warto też odpowiednio wcześnie zaplanować czas przed startem głównym na kontrolę weterynaryjną naszego konia. Taka dokładna kontrola nie może być przeprowadzona dwa dni przed wyjazdem. W tak krót - kim czasie nawet najlepszy lekarz weterynarii nie będzie w stanie pomóc, jeżeli znajdziemy większy problem zdrowotny u konia. Taki przegląd powinien być przepro - wadzony zdecydowanie wcześniej. Warto przeprowadzić go około miesiąca przed startem głównym. Kwestię tę powinno ustalić się dokładnie z lekarzem prowadzącym konia i przybliżony termin badania mieć uwzględniony w swoim planie. Powyższe zagadnienia dotyczą większości zawodników. Chciałbym także napisać parę słów związanych z za - wodnikami pretendującymi do kadr narodowych oraz tymi, którzy już w nich są. W trakcie naszych przygotowań do planowania warto odbyć rozmowę z trenerami kadr narodowych, mającymi pod opieką daną kategorię wiekową koni. Zawsze będę namawiał do dialogu i rozmowy, bo dzięki dobremu kontaktowi można wiele rzeczy uzgodnić i dopasować plany do wielu indywidualnych aspektów (np. do wieku konia i ograniczenia jego startów do nie - zbędnego minimum czy czekającego nas egzaminu matu - ralnego i związanych z tym ograniczeń czasowych). Trenerzy kadr mają w swoim zakresie obowiązków między innymi wyselekcjonowanie najlepszych par – tych, które będą sprawdzone w trakcie sezonu i będą repre - zentowały tuż przed startem głównym najlepszą, stabilną formę. W tym celu zostanie przygotowany przez nich plan startów kontrolnych, na które poszczególni zawodnicy mogą być zaproszeni. Dodatkowo będą obserwować starty zawodników, któ - rzy będą w obrębie ich zainteresowań podczas, nazwijmy to, ich prywatnych startów. Współpraca na linii zawodnik – trener klubowy – tre - ner kadry jest konieczna dla budowania dobrej atmosfery, spokoju i oczywiście formy. PLANUJEMY NOWY SEZON Maciej Wojciechowski trener II klasy PZJ, były trener Kadry Narodowej Seniorów w skokach przez przeszkody 92 1/2023 H & B F E L I E T O N

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz