to na dłuższy interwał pracy w kłusie w półsiadzia, a także poprawia równowagę, dosiad i umiejętność podążania z ruchem konia. Na rys. 1 na ostatniej stacjonacie widać, jak postawiono dwa drągi tworzące swoiste odkosy. W miarę skakania i zaakceptowania przez konia przeszkody końce drągów leżące bezpośrednio na przeszkodzie zostaną skierowane ku sobie, aż do złączenia się ich na środku stacjonaty (fot. 2). W ten sposób z czasem powstanie tzw. ptaszek, który będzie zachęcał do skoku konia przez sam środek przeszkody, a także pozwoli przyśpieszyć pracę przednich nóg konia, poprawi ich technikę oraz zachęci do lepszej pracy kłębem i grzbietem (fot. 3). Z lekkim zaskoczeniem Kolejne zadanie będzie lekkim zaskoczeniem dla konia, ponieważ w odległości 6-6,5 m (w zależności od konia) postawiono zwykłą, wąską podmurówkę. Ten wąski, kolorowy front nie zawsze jest respektowany przez konie lub wręcz odwrotnie – nadmiernie zwraca ich uwagę. W efekcie zdarza się, że konie próbują minąć go bokiem, nie do końca rozumiejąc potrzebę oddania skoku przez przeszkodę. W tym przypadku uwagą musi wykazać się jeździec, który przychodząc łydkami do boków konia, trzymając go na rys. 1 Stacjonata z tzw. ptaszkiem 2 Skok przez przeszkodę z tzw. ptaszkiem 3 Fot. 2 x Maciej Wojciechowski Rys. Miłosz Stefański 44 1/2024 H&B SZKOŁA JEŻDZIECKA
RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz