Horse&Business Magazine 2/2021

HORSE & BUSINESS CELEBRITIES Ostatnio mieliśmy całkiem spory ruch w stajni i udało nam się sprzedać parę koni, więc aktualnie mam kilka wolnych boksów. Masz dopiero 22 lata, a już od 4 lat prowadzisz wła- sną działalność, dzierżawisz stajnie, zatrudniasz pra- cowników, a teraz oprócz treningu koni zajmujesz się również hodowlą. To bardzo imponujące i widać, że jesteś zaangażowany w to co robisz na 200%, ale czy czasami nie czujesz się tym wszystkim przytłoczony? A.G.: Oczywiście, czasami tak się czuję bo jest tego bardzo dużo, ale ja uwielbiam to robić! Sprawia mi to ogromną frajdę. Staram się ciągle uczyć i rozwijać, dlatego w zeszłym roku zaczęliśmy hodowlę. To duży krok naprzód, ale w planach mam jeszcze wiele innych rzeczy. Obecnie stacjonuję u Rudigera Wassibauera, od którego dzierżawię stajnie. Jestem w Okołach już od 4 lat, mam świetne warunki dla moich koni, feno - menalnie dogaduje się z Rudigerem i, szczerze mówiąc, nie widzę siebie w innym miejscu… no, chyba, że we własnej stajni (śmiech)! To jedno z moich największych marzeń. Na co dzień bardzo pomagają mi też rodzice oraz dziadek, więc zawsze mogę liczyć na ich wspar - cie. Pomaga mi również moja dziewczyna Hela, która zajmuje się prowadzeniem moich profilów w mediach społecznościowych. To dla mnie duże ułatwienie, bo przy tej ilości pracy nie miałbym do tego zupełnie głowy. Zatrudniam też trzy osoby – dwie luzaczki i jed - nego jeźdźca. Moimi zadaniami są: prowadzenie stajni, trening koni i organizacja wyjazdów na zawody. Jak już jesteśmy przy mediach społecznościowych - widziałam, że ostatnio zainwestowałeś nawet we własne logo. Twoje profile zarówno na Facebooku, jak i na Instagramie są bardzo aktywne, często poja- wiają się tam też bardzo zabawne filmiki promujące firmy z branży odżywiania i suplementacji koni, z którymi współpracujesz. Jak oceniasz rolę social media w pracy zawodowego jeźdźca? A.G.: Myślę, że są one bardzo ważne pod kątem spon - sorów. Obecnie jest tak, że nawet jeśli jesteś świet - nym sportowcem, ale nie jesteś aktywny w mediach społecznościowych, to sponsorzy nie będą Tobą zain - teresowani jak kimś, kto jeździ na średnim poziomie, ale ma wielu obserwatorów i dobrze prowadzi swój profil. Logotyp zrobiła moja dziewczyna i bardzo mi się podoba. W planach mamy również oklejenie nim cięża - rówki. A wracając do mediów społecznościowych, to dzięki nim mam kilku bardzo fajnych sponsorów, którzy wspierają mnie w zakresie sprzętu, suplementów czy żywienia koni. W tych tematach jest spore zaintereso - wanie i wiele firm się do nas zgłasza. Szykujesz się na Mistrzostwa Polski Seniorów – będą to Twoje drugie Mistrzostwa w tej kategorii. Co uwa- żasz o samej koncepcji i zasadach takich zawodów? Dlaczego według Ciebie nie cieszą się takim zain- teresowaniem wśród zawodników i sponsorów, jak „zwykłe” zawody międzynarodowe w randze dwóch gwiazdek? A.G.: W Polsce bardzo dobrze funkcjonują imprezy tego typu dla młodych koni – Czempionat czy Mistrzostwa Polski Młodych Koni. Pod kątem sprze - daży czy promocji ogierów jest to bardzo sprawdzone i popularne wydarzenie. Jeśli chodzi o Mistrzostwa Polski to uważam, że jest to wydarzenie trochę zanie - dbane pod kątem promocji, sponsorów, a co za tym idzie, premii finansowych. Uważam, że to jedna z cie - kawszych imprez w Polsce, ponieważ zasady rywa - lizacji i droga do wyłonienia medalistów jest bardzo interesująca dla kibiców. Dodatkowo, są to niezwykle trudne zawody dla koni i zawodników. Nie jest tak, jak na zawodach CSI, że możemy zakwalifikować się jednym koniem do Grand Prix, a pojechać je innym. Wielu świetnych zawodników rezygnuje ze startu w Mistrzostwach Polski właśnie dlatego, że jest to bardzo duże obciążenie dla koni. To aż trzy konkursy na bardzo wysokim poziomie. Niestety trudność kon - kursów nie przekłada się na premie finansowe, które są dosyć niskie, a wielu właścicieli koni nie chce zgo - dzić się na start jedynie dla prestiżu. Adam, dziękuję Ci za przemiłą rozmowę i trzymam kciuki za spełnianie kolejnych, jeździeckich celów. 27

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz