Horse&Business Magazine 2/2021

wymienione naciski na wrażliwe nerwy pojawiają się głównie w obszarze nachrapnika i mogą powodować ból, a także zaburzać krążenie krwi. Ostatecznie może to stwarzać problem w całym ciele naszego konia, gdyż powięzi, tkanki łączne są ze sobą połączone. Również w przypadku paska potylicznego często stosuje się bardzo miękkie podszycie oraz anatomiczne wycię - cie na uszy, które nie krępuje zakresu ich ruchu. Jest to niezwykle ważne, gdyż końskie ucho pełni również funkcję mechanizmu równowagi. Takie podejście połą - czone z zastosowaniem najnowszych technologii przy projektowaniu i produkcji ogłowia, wprowadza nowe standardy w jeździectwie dając naszym koniom maksy - malny, możliwy komfort. POPRAWA DOBROSTANU Kolejnym, ciągle udoskonalanym, elementem końskiego rzędu są wędzidła. Niegdyś najprostsze, służące czasem do bolesnego zniewalania koni, dziś zadziwiają różno - rodnością rozwiązań dla uzyskania najbardziej anato - micznego kształtu i zapewnienia maksymalnego kom - fortu. Jest to chyba jedna z najbardziej pozytywnych innowacji ostatnich lat. Szereg badań dotyczących tego jak wędzidła faktycznie działają na konie i jak reagują na poszczególne kształty i metale, docelowo ma wpływ na poprawę dobrostanu tych zwierząt. Dawniej głównym surowcem stosowanym w produkcji wędzideł była zwykła stal nierdzewna. Dziś wykorzy - stuje się w tym celu wszelkiego rodzaju stopy metali słodkich, syntetyczny żel, a nawet skórę naturalną. Rozwiązania te sprawiły, że w wielu przypadkach konie szybciej się relaksują podczas pracy, pracują z lepszym i stabilniejszym kontaktem, a to sprawia, że treningi są bardziej efektywne. Na przestrzeni lat zmieniły się również kształty wędzideł. Dziś projektowane są zgod - nie z anatomią, z uwzględnieniem delikatności końskiej głowy, a także skóry. Wiele z oferowanych przez nas wędzideł ma również patenty niwelujące ryzyko przy - szczypywania delikatnych kącików końskiego pyska. Pozostając w tematyce kontaktu z koniem i pracy ręki nie mogę nie wspomnieć o stosunkowo nowym rozwią - zaniu z naszego „podwórka”, które całkiem niedawno pojawiło się na półkach Cordeo. Mam na myśli amor - tyzatory do wodzy - autorski patent dyrektor Wro - cławskiego Toru Wyścigów Konnych – Partynic, pana Jerzego Sawki. Stworzone zostały tak, aby eliminować przypadkowe sygnały, które zakłócają komunikację oraz prowadzą do bólu we wrażliwym pysku konia. Dzięki temu urządzeniu sygnały docierające do konia są bar - dziej delikatne, precyzyjne oraz czytelne. Działa ono jak stabilizator ręki i daje szanse na wydłużenie zrozumienia przez konia naszych oczekiwań. Nowatorskie działanie tej konstrukcji sprawia, że lżejszy kontakt z wędzidłem zapowiada ten mocniejszy, co daje zwierzęciu oraz jeźdźcowi czas na reakcję i szansę odpowiedzi na coraz subtelniejsze sygnały. BYĆ PIERWSZYM Wiele producentów na pierwszym miejscu stawia na projektowanie i wdrażanie rozwiązań tak, by zapew - nić zaawansowane wrażenia z jazdy. Jest to kluczowa wartość każdego jeździeckiego biznes planu. Produ - cenci dążąc do bycia pierwszym, a nie drugim, wybo - rem przykładają największą uwagę funkcjonalności swoich produktów. Przykładem takiego działania może być dynamicznie rozwijająca się produkcja strzemion. 32 HORSE & BUSINESS

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz