Horse&Business 2/2022

ce wydzierżawili kucyka dla mnie i też zaczęłam startować oraz trenować. Niedługo po tym kupiliśmy naszą własną stajnię, jednak w ogóle nie było to planowane. Stan tego ośrodka wymagał gruntownego remontu, wybudowaliśmy też hale, plac i kros. Mamy na miejscu hodowlę, rekreację i sport. Dlaczego wybrałaś akurat Wszechstronny Konkurs Konia Wierzchowego? Kucyk, którego przejęłam później po siostrze, startował kiedyś w WKKW, więc wiedzieliśmy, że sobie poradzi. To była naturalna decyzja, chciałam po prostu spróbować tej konkurencji i faktycznie, bardzo mi się to spodobało. WKKW to różnorodność – codziennie na zawodach jest coś innego. Niepowtarzalna jest również ta adrenalina, którą czujemy podczas krosu. Wspomniałaś o Waszej hodowli. Które konie z tych, na których startujesz lub startowałaś, z niej pochodzą? Większość koni, na których startuję, jest z naszej hodow - li. Obecnie bardzo trudno kupić dobrego konia, dlatego własna hodowla to ogromna szansa dla mnie, by jeździć na różnych koniach. Sztuką jest dogadać się z koniem, a o to właśnie w jeździectwie chodzi. Trzeba być bardzo spokojnym i cierpliwym, wiedzieć, co można zrobić, jak reagować, kiedy odpuścić, a kiedy trenować dalej. Pra - cując z końmi od ich wczesnych lat, szybko możemy wy - łapać, który koń będzie w stanie chodzić WKKW, który skoki, a który ujeżdżenie. W teamie KS Gillmaier wszy - scy staramy się zapewnić koniom jak najlepsze warunki. Ja bardziej skupiam się na WKKW. Mam konie skokowe, ale one wszystkie są szykowane pod sprzedaż. W sezonie, kiedy mamy zawody WKKW co dwa, trzy tygodnie, nie mam czasu regularnie startować w skokach. Mam obecnie w treningu pięć koni. Doświadczony Quinton 14, z któ - rym trzy razy startowałam na Mistrzostwach Europy, oraz cztery konie z naszej hodowli: Red Dream Princes, Ding Dong (Diarado x Stalypso), One In A Million (Olimpic Star x Chequille Z) oraz 6-letnią klacz do skoków – Co - Fot. Dava Palej 31 2/2022 H & B W Y W I A D