Horse&Business 2/2022

2/2022 H & B W Y W I A D N U M E R U 7 Pierwsze wydarzenia jeździeckie odbywały się kil - ka lat wcześniej niż Sopot otrzymał prawa miejskie. Przypomnijmy, że 8 października 1901 r. przyznano Sopotowi prawa miejskie, a w ubiegłym roku świę - towali Państwo 120. urodziny. Jednak historia jeź - dziectwa w Sopocie jest starsza niż samego miasta. Proszę nam ją przybliżyć. Początki rozwoju hippiki w Sopocie wiążą się ze stacjonują - cym w historycznym śródmieściu Gdańska i we Wrzeszczu Pułkiem tzw. Czarnych Huzarów. Od latach 70. XIX w. or - ganizowali oni na terenie Karlikowa ćwiczenia. Od 1898 r., na wybudowanym w tym celu torze, odbywały się już regular - ne gonitwy konne. To trzy lata wcześniej niż Sopot otrzymał prawa miejskie (1901 r.). W związku z tym tradycja hippiczna na tych terenach jest bardzo długa, choć, niestety, często za - pominana. Wiele osób myśli, że głównie związana jest z ku - rortowością tego miejsca, że wypoczywający tu turyści, oprócz kąpieli i spacerów po plaży, chcieli jeszcze mieć dodatkowo kort tenisowy czy właśnie jeździć konno. A to właśnie istnieją - ca już tu tradycja hippiczna harmonijnie wdrożyła się w dzia - łalność miasta, szczególnie w okresie międzywojennym. Tor sopocki stanowił jedną z głównych atrakcji dla przyjeż - dżających gości. I tak z roku na rok ta siła Hipodromu rosła i trwa do dzisiaj. Hipodrom to – obok Opery Leśnej czy sopockiego molo – jeden z symboli miasta. Na jego terenie odby - wa się wiele imprez jeździeckich. Które z nich już na stałe wpisały się w kalendarz wydarzeń? Najważniejszą są, oczywiście, Międzynarodowe Zawody w Skokach CSIO5* – o randze pięciu gwiazdek. Zawody te stanowią niesamowitą okazję do zobaczenia jeźdźców należą - cych do pierwszej dziesiątki światowego rankingu. Nie wspo - mnę już o wartościach koni, które są przywożone na te zawo - Nie trzeba być zawodnikiem, by kochać konie, zaufać tym zwierzętom, obcować z nimi, jeżdżąc po lasach, plaży i innych pięknych miejscach. To właśnie obserwujemy – że poszerza się grupa osób interesujących się jeździectwem. dy. Cieszymy się, że Międzynarodowa Federacja Jeździecka zaufała miastu Sopot i doceniono profesjonalizm tej imprezy: zarówno miejsce, jak i jej organizację. Przypomnę, że wcześ- niej w Sopocie organizowane były zawody o randze trzech gwiazdek, a teraz osiągnęliśmy poziom pięciu gwiazdek. To jest dowodem na to, że Sopot jest niezwykłym miejscem, bardzo lubianym przez jeźdźców. Oni chcą tutaj przyjeżdżać, bo jest tu świetny hipodrom – odnowiony i niezwykle funk - cjonalny, dobra infrastruktura hotelowa, jest dużo zieleni, można skorzystać z plaży, spacerów po miejskich lasach – i te wszystkie elementy budują niesamowity klimat. Zatem CSIO5* to nasza sztandarowa impreza, ale jestem przeko - nana, że organizowana po raz pierwszy w naszym mieście CAVALIADA też wpisze się w ten kalendarz ważnych imprez. Niemniej istotne są też wyścigi konne. W planach mamy, wspólnie z organizatorem, rozszerzenie formuły. Istotne są też rozmaite konkursy WKKW. Warto wspomnieć, że zimą w odnowionej hali Hipodromu niemal co tydzień są organizo - wane rozmaite wydarzenia, np. zawody i konkursy regionalne czy ogólnopolskie, w tym paraujeżdżanie dla osób z niepełno - sprawnością. Imprezy te gromadzą bardzo szeroką publicz - ność – zarówno seniorów, jak i juniorów. Warto podkreślić, że codziennie z Hipodromu korzysta ponad 200 dzieci, które należą do szkółek jeździeckich, oczywiście starsi sportowcy też korzystają z tego miejsca. Jakiego rodzaju wydarzeń jeździeckich możemy się spodziewać w obecnym roku i jakich zawodników one przyciągają? Hipodrom zaplanował na ten rok ponad dwadzieścia imprez jeździeckich, między innymi wyścigi konne, międzynarodowe zawody we Wszechstronnym Konkursie Konia Wierzchowe - go (WKKW) oraz liczne zawody w skokach przez przeszkody. Jak co roku najważniejszym wydarzeniem, nie tylko w Sopo -

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz