Horse&Business 2/2023

rozpędzającej się kariery sportowej klaczy, najodpowied - niejszym rozwiązaniem byłoby nieprzerywanie tej kariery kosztem zaźrebienia. Możliwe do wykorzystania techniki, które nie kolidują z karierą sportową lub robią to jedynie w nieznacznym stopniu, to popularny już embriotransfer oraz zyskujące popularność w Polsce OPU (Ovum Pick-UP) i ICSI (Intracytoplasmatic Sperm Injection). Możliwości i ograniczenia ET Embriotransfer polega na pozyskaniu zarodka od naszej sportowej klaczy dawczyni i przeniesieniu go do klaczy biorczyni, która od tej chwili przejmuje donoszenie ciąży i odchowanie źrebięcia. W praktyce nasza sportowa klacz nie jest całkowicie zwolniona z hodowlanych obowiązków. Tak jak w przypadku normalnego zabiegu zaźrebiania musi przejść całą procedurę, rozpoczynając od badań wyznacza - jących ruję i moment owulacji. Inseminację wykonuje się tak jak w przypadku standardowych zabiegów. Można wy - korzystać nasienie zarówno świeże, jak i mrożone. Zabieg pozyskania i transferu zarodka wykonuje się w 8.-9. dniu po owulacji. Jeśli wszystko idzie zgodnie z planem, rola klaczy dawczyni tutaj się kończy i może ona kontynuować karierę sportową, ale można też w kolejnych cyklach kon - tynuować zabiegi, aż do uzyskania większej liczby zarod - ków i ciąż u zastępczych matek. Wszystko zależy od osob - niczych możliwości klaczy produkującej zarodki, dostępnej liczby zastępczych matek oraz kalendarza treningów i za - wodów klaczy dawczyni. W praktyce oczywiście zgranie wszystkich czynników decydujących o powodzeniu em - briotransferu stanowi wyzwanie. Tak czy inaczej embrio - transfer będzie mniej kolidował z karierą sportową klaczy (wyłączenie z treningu jest co najwyżej kilkutygodniowe) niż ciąża, a ma potencjał na zwiększenie liczby źrebiąt od danej klaczy nawet w jednym roku. Metoda ta jest mało in - wazyjna, jednakże z punktu widzenia rozrodczego sukces metody jest ściśle powiązany z prawidłowym cyklem roz - rodczym, rują i całym wachlarzem objawów i hormonów. To z kolei nie zawsze jest pożądane i akceptowalne przez jeźdźców na co dzień trenujących te klacze. Jednocześnie stres związany ze startami może przekładać się również na rezultaty rozrodcze. Oczywiście, wszystko to jest uwarun - kowane osobniczo. U niektórych klaczy można łączyć obie funkcje jednocześnie bez uszczerbku na ich efektywności, ale w niektórych przypadkach sugerowane jest wyłączenie klaczy z kalendarza startów na krótki okres, przystąpienie do embriotransferu i wykonywanie wszystkich czynności rozrodczych w okresie roztrenowania. Zapłodnienie in vitro Drugą, nieco mniej spopularyzowaną, ale rozwijającą się metodą na uzyskanie potomstwa bez przerywania kariery sportowej klaczy jest wykorzystanie połączonych metod OPU-ICSI. Metoda ta jeszcze mniej niż embriotransfer za - burza cykl zawodów sportowych, gdyż polega na wykona - niu jednorazowo zabiegu OPU, w trakcie którego pozyskuje się komórki jajowe, tzw. oocyty. Sam zabieg trwa kilka go - dzin i nie wymaga wielu przygotowań ze strony klaczy ani żadnej dodatkowej stymulacji hormonalnej. Klacz po kilku dniach może ponownie przystąpić do treningów, a jej ko - mórki są dalej wysyłane do laboratorium i tam zostają za - płodnione metodą ICSI. Teoretycznie możliwe jest uzyska - nie wielu zarodków przy jednej sesji, w praktyce jednak nie wszystkie oocyty będą nadawać się do zapłodnienia, więc ostatecznie możemy z sesji uzyskać jeden lub dwa zarodki. Fot. AdobeStock/apithana 42 2/2023 H & B Z D R OW I E

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz