Horse&Business 2/2023
K ażdy jeździec, a szczególnie ujeżdżeniowy, pragnie dosiadać konia, którego wszyscy będą podziwiać. Obojętnie, czy jest to amator, którego celem jest wystarto - wanie na zawodach na najniższym poziomie, czy wyczy - nowy sportowiec, który dąży do mistrzostwa sportowego. Celem ujeżdżenia, według przepisów Międzynarodowej Federacji Jeździeckiej, jest: „(…) wyedukowanie konia w szczęśliwego sportowca, poprzez harmonijne wyszko - lenie, w taki sposób, aby stał się spokojny, rozluźniony, przepuszczalny, elastyczny, pewny siebie i skupiony, po - siadając jednocześnie doskonałe porozumienie ze swoim jeźdźcem”. Jakie kluczowe warunki muszą być spełnione, aby osiągnąć ten cel? Należałoby zacząć od początku, czyli od prawidłowo dobranej pary jeździec – koń, dopasowania ich z naj - wyższą starannością, zdroworozsądkowym spojrzeniem i fachową wiedzą. Obecnie w jeździectwie coraz powszech - niejsze jest dopasowywanie sprzętu jeździeckiego. Może - my skorzystać z porady „saddlefittera” lub „bitfittera”. Czy jednak zanim jako jeździec, właściciel, trener czy też rodzic staniemy przed faktem dopasowania sprzętu, nie powinniśmy dogłębnie się zastanowić, czy poten - cjalna para koń i jeździec na pewno do siebie pasuje? Czy dane temperamenty, fizyczność, cechy osobowości i energia tworzą przesłanki do doskonałego porozumie - wania się? Jako trener i sędzia stwierdzam, że dość często obser - wuję skutki mało przemyślanych wyborów koni. Jednak przykłady i powody niefortunnych decyzji bywają bardzo różne. Są wśród nich: kierowanie się pośpiechem, podej - mowanie decyzji w emocjach, chęć zaimponowania, brak świadomości i brak szczęścia, czyli pech. Pierwsze cztery powody mogłyby być przynajmniej częściowo zniwelowane. Pośpiech w podejmowaniu decy - zji o kupnie odpowiedniego konia jest zdecydowanie złym doradcą. Zdarza się on szczególnie w sytuacji tak zwanej „okazji” lub emocjonalnego zaangażowania. Dość często odpowiedź na pytanie, dlaczego kupili - ście tego konia, jest trywialna: „bo on tak słodko na mnie patrzył” (nawet ze zdjęcia „słodko patrzył”). Świadomość również można nabyć lub przynajmniej w pewnym stopniu zdobyć. Zawsze jednak powinno się skorzystać z pomocy eksperta. Na to, czy mamy szczęście lub pecha przy dopasowaniu konia, mamy najmniejszy wpływ. Co powinno nami kierować, aby dobrze dopasować parę, która z założenia ma szansę na sukces? Po pierwsze, należy określić CEL. Po drugie, trzeba do - pasować parę zgodnie z aktualnym poziomem wyszkolenia oraz założonym celem. Kolejno należy właściwie określić cechy temperamentu oraz szybkości reakcji. Dalej – cho - ciaż w wielu przypadkach to mniej istotne – dopasować parę pod kątem fizyczności. I wreszcie, po piąte (często najistotniejsze!), między parą musi zaistnieć tzw. chemia. Określenie celu determinuje, jakiego konia szukamy pod względem poziomu wyszkolenia, talentu i jakości wierzchowca, ale również jego wieku. Temperament jest bardzo istotnym czynnikiem przy doborze konia do jeźdźca, szczególnie na początku procesu szkolenia. Przy dostosowaniu cech osobowości jeźdźca do konia należy kierować się zasadą wyrówny - wania energii, czyli dobierać konia mniej reaktywnego do zawodnika o cechach temperamentu z większą intensywnością reakcji na bodźce i odwrotnie – konia o wyższej reaktywności do zawodnika o spokojnym usposobieniu. DOPASOWANIE JEŹDŹCA I KONIA Marlena Gruca-Rucińska trener ujeżdżenia i sędzia FEI 4* Temperament jest bardzo istotnym czynnikiem przy doborze konia do jeźdźca, szczególnie na początku procesu szkolenia. 94 2/2023 H & B F E L I E T O N
Made with FlippingBook
RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz