Horse&Business 3/2023

i kontaktów z zagranicy. Bardzo mnie cieszy, że zaczyna - my być dostrzegani na arenie międzynarodowej – przy - znaje Jan Kamiński. Radość, satysfakcja i duma Konkurs CCIO4*L ukończyło 12 par, a w czołówce znaleźli się sami Polacy: • Jan Kamiński i Jard (37,8 pkt.), • Mateusz Kiempa i Libertina (40 pkt.), • Małgorzata Korycka i Canvalencia (46 pkt.), • Paweł Warszawski i Lucinda Ex Ani 4 (46,1 pkt.), • Wiktoria Knap i Quintus 134 (46,7 pkt.). – To ogromna radość, satysfakcja i duma, że mogłem reprezentować nasz kraj i zostałem wybrany do czwórki, która walczyła o awans. Chciałbym jednak podkreślić, że to nie tylko sukces mój i Lucindy, a także członków drużyny, ale również osób, które stały za przygotowaniem naszych koni – luzaków, podkuwaczy, weterynarzy, osób odpowie - dzialnych za dietę. Cały sztab ludzi pracował na to, aby cała polska ekipa wystartowała jak najlepiej przygotowana. I to się udało – podkreśla Paweł Warszawski. Jak twierdzi, decyzja o tym, kto wystartuje w druży - nie, musiała być trudna dla trenera, Andreasa Dibowskie - go, ponieważ każdy z szóstki, która przyjechała gotowa do startu w konkursie kwalifikacyjnym, był w świetnej formie. – Kiedy usłyszałem, że zostałem wytypowany, to bardzo się ucieszyłem. To ogromne wyróżnienie. Jednak z drugiej strony obawiałem się, czy na pewno wszystko pójdzie do - brze i czy nie zawiedziemy. Każdy z nas musiał dać z siebie wszystko, aby wywalczyć ten awans – dodaje. Ogromne wyzwanie Emocje po zawodach opadły, jednak przed zawodnikami ogromne wyzwanie, jakim jest odpowiednie przygotowanie siebie i swoich koni do wymagającego startu w Igrzyskach Olimpijskich. – Nasze konie po zawodach miały przerwę i spędzały całe dnie na padokach, aby odpocząć, również psychicznie, po tych trudnych wyzwaniach, a teraz powoli wracamy do pracy. Zaraz po powrocie z Baborówka mieli - śmy też kontrolny przegląd weterynaryjny, aby sprawdzić stan zdrowia po zawodach, i na szczęście wszystko wygląda bardzo dobrze – mówi Jan Kamiński. Paweł Warszawski podkreśla, że Lucinda miała zapew - niony czas na regenerację i odpoczynek, przy zachowaniu lekkiego treningu. – Mamy już kwalifikację drużynową, więc teraz skupimy się na tym, aby jak najwięcej par zdo - było kwalifikację indywidualną poprzez wynik w konkursie CCIO4*L. Dla mnie początek sezonu był bardzo intensyw - ny, ponieważ jeszcze zimą kwalifikacja olimpijska w Babo - rówku stała pod znakiem zapytania. Dlatego teraz należy skupić się na określeniu nowego planu startów na drugą część sezonu, aby jak najlepiej przygotować się do Igrzysk Olimpisjskich – dodaje Paweł Warszawski. aa Fot. M&R Photo 19 3/2023 H & B W Y D A R Z E N I A REKLAMA Team Paweł Warszawski keep fighting for your dreams Eventing zobacz film

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz