Horse&Business 4/2022

J ak grzyby po deszczu wyrastają kolejne stowarzyszenia i federacje skupiające miłośników tego sportu. Założo - na w 1996 r. Światowa Federacja Working Equitation (WAWE) obejmowała cztery kraje: Francję, Włochy, Portugalię oraz Hiszpanię. W 2022 r. do WAWE przynależało już 19 naro - dowości, a kolejne trzy posiadały status kandydata. Organiza - cje rozwinęły się nie tylko w Europie, ale także na innych kon - tynentach: w Ameryce Północnej i Południowej oraz Australii. Najbardziej dynamiczny rozwój Working Equitation obecnie widoczny jest w Niemczech, gdzie pod skrzydłami Working Equitation Deutschland jeździ już ponad 6 tys. zawodników. Dla poszukujących wyzwań Źródeł popularności tego sportu należy szukać w jego wszechstronności. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Wła - ściwie ćwiczenia można rozpocząć już od pierwszych zajęć jazdy konnej, ale w klasie Masters nawet jeździec poziomu Grand Prix będzie miał wiele ciekawych wyzwań. Ćwicze - nie Working Equitation jest bardzo zróżnicowane, ciekawe i można zapomnieć o monotonnych treningach. Rozwój jeźdźca i konia jest bardzo szeroki, a jednocześnie prawi - dłowy pod względem ujeżdżeniowym i psychofizycznym. Working Equitation tworzy spokojne i zrównoważone konie, pewne zarówno na ujeżdżalni, jak i w terenie, przyzwyczajo - ne do przeszkód i „straszaków”, a jednocześnie wyczulone na pomoce i skupione na czekających je zadaniach. W tym przy - padku występuje prawdziwy miks konkurencji technicznych oraz szybkościowych i ujeżdżenia, i skoków. Dyscyplina jest uniwersalna i dostępna dla każdego konia oraz jeźdźca, cho - ciaż na wyższych poziomach staje się bardzo wymagająca. Zatem aby osiągnąć sukces w wyższych klasach, należy na - prawdę ambitnie ćwiczyć. Stąd też zapewne ogromny sukces tego sportu – jest on ciekawy i wymagający. Warto jednak dodać, że atmosfera na zawodach jest dużo luźniejsza niż w dyscyplinach olimpijskich. Czym jest Working Equitation? Jest to dyscyplina powstała w krajach posiadających tra - dycje pracy konno z bydłem, czyli głównie iberyjskich oraz Półwyspu Apenińskiego. Koń pracujący z bydłem musiał być szybki, zwrotny, odważny i bardzo podporządkowany woli jeźdźca. Wraz w postępującą mechanizacją tradycje te zaczęły stopniowo zanikać, więc aby zachować tę kultu - rę, zaczęto pokazywać ją w charakterze współzawodnictwa sportowego. Working Equitation skonstruowane jest po - dobnie do WKKW i składa się z trzech elementów: 1. Dressage test (test ujeżdżenia) – jest to ujeżdżenie bar - dzo przypominające klasyczne, tylko rozgrywane na mniejszej arenie, 20 x 40 m. Większy nacisk jest też po - łożony na manewry wykonywane przy pracy – dodania, skrócenia, lotne zmiany nogi, półpiruety. W najwyższej klasie trudności prowadzi się konia jedną ręką. Ocenia - ne jest tak jak ujeżdżenie – każdy manewr ocenia się w skali 10-punktowej. Dodatkowo dostaje się też sześć ocen ogólnych, a całość podawana jest w procentach. 2. Maneability (test zręczności) – jest to ujeżdżenie wy - konywane na przeszkodach. Na parkurze ustawia się kilkanaście przeszkód, wybieranych przez sędziów z dostępnego wachlarza możliwości. Są to przeszkody zarówno gimnastyczne (tj. slalom, ósemka, trzy becz - ki), jak i terenowe (mostek, bramka, byk, zagroda itd.). W tym teście należy zaprezentować dobry styl przy prze - szkodach, zarówno „strasznych”, jak i gimnastycznych. Im wyższe klasy, tym bardziej skomplikowany przejazd. Pojawiają się zatem cofanie, chody boczne czy lotne zmiany nogi. Ocenie podlega zarówno to, co się dzieje przy przeszkodzie, jak i to, co się dzieje pomiędzy – jakość przejść, pozycja jeźdźca, impuls i podporząd - kowanie konia. Ocena jest dokładnie taka jak w ujeż - dżeniu, czyli w 10-punktowej skali, na dokładność. W 2019 r. zostało zawiązane stowarzyszenie Working Equitation Polska, a w 2020 r. Polska została przyjęta do światowej federacji WAWE. Working Equitation dostępny jest dla każdego, jednak aby osiągnąć sukces w wyższych klasach, należy ambitnie ćwiczyć Fot. Wiktor Rzeżuchowski 31 4/2022 H & B W Y D A R Z E N I A

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz