Firma HippoVet+ od 2012 r. jest rozpoznawalną w świecie jeździeckim marką o bardzo dobrej renomie, lecz często utożsamianą z polskim oddziałem niemieckiej firmy St. Hippolyt. Czym jest dla Pana HippoVet+ i jakie założenia przyświecają projektowi od początku jego powstania? Pierwszym moim pomysłem na firmę było opracowanie panelu badań diagnostycznych, które pozwalałyby dopasować dietę konia w zależności od tego, jaką wykonuje pracę, czy jest zdrowy, jakie ma zapotrzebowania. Ten koncept od ponad 10 lat udaje mi się z dużym sukcesem rozwijać, nie tylko w Polsce. Jeśli chodzi o skojarzenia środowiska jeździeckiego z naszą firmą – faktycznie, wydaje mi się, że w dalszym ciągu dla dużej części jesteśmy dystrybutorem firmy St. Hippolyt, natomiast już od kilku lat tworzymy własne linie produktów. MEBIO jest takim moim dzieckiem, brandem, który stworzyłem od podstaw, a do tego doszedł HippoVet Pharmacy jako linia suplementów farmaceutycznych, nie tylko dla koni, ale również dla małych zwierząt. Najważniejsze założenie rozbudowy firmy było takie, by składniki, których używamy, były najwyższej jakości, ale też by były „trudne do skopiowania”, dzięki czemu są naszą wizytówką. Jak duży zespół pracuje obecnie w Pana firmie i w czym się specjalizuje? Nasz interdyscyplinarny zespół obecnie tworzy kilkanaście bardzo zaangażowanych osób, specjalizujących się w różnych dziedzinach związanych z żywieniem zwierząt, produkcją i medycyną weterynaryjną. W HippoVet+ pracują zarówno biotechnolodzy, biolodzy, zootechnicy, jak i lekarze weterynarii. Nie można zapomnieć również o dziale administracji. Oczywiście, w tej branży wykształceni ludzie to podstawa, ale muszą mieć również niezbędne narzędzia do pracy. Stworzenie zaawansowanego parku maszynowego i zaplecza laboratoryjnego na światowym poziomie było dla mnie przełomowym momentem. Dzięki temu jako zespół mamy możliwość, by zawieszać wysoko poprzeczkę. Mottem firmy jest „HippoVet+ – zaufaj nauce”. Czy slogan ten odnosi się do prowadzonych badań nad jakością produktów, czy do rozwiązań technologicznych, które HippoVet+ wykorzystuje przy produkcji suplementów? Motto to przyświeca nam w zasadzie każdego dnia. Jako firma ufundowaliśmy niezależny instytut – Międzynarodowy Instytut Medycyny Translacyjnej (MIMT), którego kadra współpracuje z najlepszymi uniwersytetami na świecie, m.in. z Uniwersytetem Kalifornijskim w Davis, gdzie prowadzone są przełomowe projekty badawcze. W moim zamyśle Instytut ten ma wprowadzać polską myśl biotechnologiczną na rynek. Instytut ma nam pozwolić być rozpoznawalnymi na arenie międzynarodowej – i w zasadzie już to robi. Badania, które publikujemy, cytowane są przez naukowców na całym świecie. I tu muszę się pochwalić – jesteśmy pierwszym w Polsce instytutem, który otrzymuje z sukcesem granty w Stanach Zjednoczonych. Obecnie prowadzimy dwa takie granty wraz z Uniwersytetem KaliProf. dr hab. Krzysztof Marycz Założyciel i pomysłodawca HippoVet+, naukowiec i przedsiębiorca. Dyrektor generalny Międzynarodowego Instytutu Medycyny Translacyjnej (MIMT) oraz kierownik Katedry Biologii Eksperymentalnej na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu (UPWr). Profesor wizytujący w Stanford Medical School (USA), University of California w Davis (UC DAVIS) oraz Justus Liebig Universitat w Giessen (GER). Kierownik grantów elitarnych amerykańskich agencji National Science Foundation (NSF, USA), Morris Animal Foundation (MAF, USA) oraz Center for Equine Health (CEH, USA), a także instytucji krajowych, takich jak NCN, PARP czy NCBiR. Wyróżniony przez rektora UPWr oraz ministra nauki i szkolnictwa wyższego za wybitne osiągnięcia naukowe oraz za uzyskanie stopnia profesora zwyczajnego przed 40. rokiem życia. Stypendysta elitarnej amerykańskiej instytucji National Science Foundation w Nowym Jorku. Laureat wielu nagród, wyróżnień i stypendiów zarówno krajowych, jak i zagranicznych, przyznawanych min. przez prezydenta RP, prezesa Rady Ministrów, ministra nauki i szkolnictwa wyższego, marszałka województwa dolnośląskiego, rektora UPWr oraz rektora Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie (UKSW). W 2020 r. powołany przez ministra zdrowia do Rady Naukowej Narodowego Instytutu Leków. Połączenie, jakie mamy w Gastrogelu, czyli kwas hialuronowy wielkocząsteczkowy z bardzo trudno dostępnym na polskim rynku schizofylanem, jest m.in. doskonałą formą profilaktyki EGUS czy też nawrotów wrzodów spowodowanych czynnikami stresowymi i środowiskowymi. 8 4/2023 H&B WYWIAD NUMERU – MATERIAŁ PROMOCYJNY
RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz