HORSE&BUSINESS 4/2025

jest to sport mocno kontuzyjny. Jak radzisz sobie z emocjami podczas treningów i zawodów, szczególnie patrząc na własne dziecko? Potrafisz wyłączyć tryb myślenia ojca? Przede wszystkim mam świadomość, że na przestrzeni ostatnich lat bardzo poprawiły się kwestie bezpieczeństwa w jeździectwie. Duże zmiany zaszły nie tylko na samych crossach, np. zmieniły się rozwiązania w przeszkodach (np. zastosowanie kłódek) czy projekty torów crossu, ale też na parkurach, np. jakość podłoża, czy rozprężalniach (nauszniki, maski dla koni, czerwone wstążki). Do tego stosuje się ochraniacze dla koni na nogi, podkładki pod siodło, bezpieczne kucie i szereg rozmaitych rozwiązań mających na celu poprawę komfortu konia. Dużo zmian zaszło też w kwestii wyposażenia i stroju samego jeźdźca, choćby w obszarze kasków czy kamizelek. Nad bezpieczeństwem czuwa ponadto cały zespół ekspertów, a poza parkurem zarówno jeździec, jak i koń mogą liczyć na wsparcie fizjoterapeutów, lekarzy, dietetyków itd. o konkretnych specjalizacjach. Jednak wypadki zdarzają się wszędzie i trzeba mieć do tego zdrowe podejście. Jak ktoś jeździ samochodem i ma wypadek, to przecież nie powiesz, że moje dziecko nie będzie jeździło samochodem. To tak samo jeśli się spadnie z konia. Znamy wiele ciężkich upadków z konia, po których jeźdźcy się podnosili i potrafili odnosić sukcesy. To jest wpisane w ten sport. Sam wiele razem spadłem z konia, nawet kilka tygodni temu. Ważne są jednak odpowiedzialne podejście, wyobraźnia i pełna koncentracja. Jeździectwo jest wspaniałe i dostarcza niesamowitych wrażeń. I tego wszystkim życzę, aby czerpali radość z tego sportu pełnymi garściami. aa Jeździectwo jest wspaniałe i dostarcza niesamowitych wrażeń. I tego wszystkim życzę, aby czerpali radość z tego sportu pełnymi garściami. Fot. Beata Wieczorkowska 36 4/2025 H & B wywiad

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz