guje frustrację. W sporcie wyczynowym kariera ma ograniczony czas, dlatego każda przerwa wydaje się ogromną stratą. W przypadku jeźdźców pojawia do tego się presja finansowa – utrzymanie konia, koszty leczenia, konieczność zapewnienia odpowiedniej opieki – co może być źródłem dodatkowego obciążenia psychicznego. Wyzwanie psychologiczne Te wszystkie czynniki sprawiają, że kontuzja w sporcie – a szczególnie w jeździectwie – to nie tylko problem medyczny, ale też poważne wyzwanie psychologiczne. Od tego, jak zawodnik poradzi sobie z emocjami, w dużej mierze zależą przebieg rehabilitacji, jego motywacja do powrotu i ostatecznie przyszłość w sporcie. Świat sportu dostarcza wielu historii pokazujących, jak ogromne znaczenie psychologiczne mają kontuzje. Amerykańska narciarka Lindsey Vonn przez lata zmagała się z urazami kolan, które wielokrotnie zmuszały ją do przerw w karierze. Otwarcie opowiadała o depresji i lęku przed kolejnymi startami, ale dzięki wsparciu psychologa i swojej determinacji wracała na stok, pokazując, że siła psychiczna bywa równie ważna jak fizyczna. Podobne doświadczenia miał piłkarz Andrés Iniesta, który po kontuzji również przyznał, że przeżywał epizod depresyjny. W jego przypadku powrót do gry był możliwy nie tylko dzięki leczeniu ciała, ale także dzięki wsparciu terapeuty. W jeździectwie takie historie są równie częste. Meredith Michaels-Beerbaum niejednokrotnie musiała zmagać się z urazami zarówno własnymi, jak i swoich koni. W wywiadach podkreślała, że o ile rehabilitacja jej ciała była trudna, to znacznie cięższym doświadczeniem było patrzenie na kontuzjowanego konia, od którego zależała cała jej sportowa kariera. Z kolei Isabell Werth, wielokrotna mistrzyni olimpijska w ujeżdżeniu, mówiła o kontuzji swojej klaczy Bella Rose jako o „utracie części siebie”. W jej słowach widać, jak silne więzi emocjonalne łączą jeźdźca z koniem i jak bolesne jest poczucie, że to zwierzę cierpi lub może już nigdy nie wrócić na najwyższy poziom sportu. Przykłady te pokazują, że niezależnie od dyscypliny kontuzja to nie tylko medyczny problem, ale także psychologiczna próba, która może zmienić sportowca – zarówno osłabić go, jak i wzmocnić. Jak przetrwać? Jak więc radzić sobie psychicznie z kontuzją w sporcie, a szczególnie w jeździectwie? Kluczowe jest podejście wieloaspektowe. Sportowiec musi zadbać nie tylko o ciało, ale też o umysł i emocje. Psychologowie rekomendują realistyczne planowanie – podział procesu rehabilitacji na etapy i stawianie krótkoterminowych celów, które dają poczucie postępu. W jeździectwie istotny jest także trening wyobrażeniowy – wizualizacja jazdy, wyczucia konia, ruchów i sekwencji pozwala utrzymywać więź z dyscypliną mimo fizycznej przerwy. Ogromne znaczenie ma wsparcie społeczne. Rodzina, trener, fizjoterapeuta, weterynarz czy psycholog sportu mogą stać się filarami, na których zawodnik opiera swoje poczucie bezpieczeństwa. Ważne, by jeździec nie czuł się odizolowany, lecz miał świadomość, że jest częścią zespołu i że jego rola nie kończy się w momencie, gdy nie może startować. Gdy kontuzja dotyczy konia, skuteczną strategią jest zaangażowanie się w proces rehabilitacji zwierzęcia. Obecność przy codziennych zabiegach, prowadzenie konia w ręku, dbanie o jego komfort czy pogłębianie wiedzy o profilaktyce i leczeniu urazów pozwalają jeźdźcowi odzyskać poczucie sprawczości. To także sposób na pogłębienie relacji ze zwierzęciem i utrzymanie emocjonalnej więzi. Ważnym elementem jest również akceptacja ograniczeń. Nie każdy koń wraca po urazie do sportu na najwyższym poziomie. Nie każdy zawodnik odzyskuje pełnię dawnych możliwości. Świadomość tego i gotowość do przepracowania tych emocji – jeśli trzeba, z pomocą psychologa – pozwalają uniknąć poczucia życiowej porażki i otwierają przestrzeń na nowe cele. Paradoksalnie, wielu sportowców podkreśla, że kontuzja była dla nich punktem zwrotnym. Nauczyła cierpliwości, pokory i lepszego wsłuchiwania się w swoje ciało. W psychologii zjawisko to nazywane jest wzrostem potraumatycznym – kryzys staje się okazją do rozwoju, a zawodnik, który przez niego przechodzi, często wraca silniejszy i odporniejszy niż wcześniej. aa Praktyczny poradnik 1. Dziennik emocji – zapisuj swoje myśli i uczucia związane z urazem. To pomaga uporządkować doświadczenie i obniżyć poziom stresu. 2. Trening wyobrażeniowy – codziennie poświęć kilka minut na wizualizację jazdy: poczuj rytm i ruch konia, wykonuj w wyobraźni konkretne elementy programu. 3. Mindfulness – ćwicz uważność, np. poprzez krótkie medytacje oddechowe, aby zmniejszyć napięcie i oswoić lęk przed przyszłością. 4. Cele etapowe – podziel rehabilitację na małe kroki (np. powrót do pełnego obciążania kończyny, pierwszy lekki trening). Przejście przez każdy etap to duży sukces. 5. Ćwiczenia zastępcze – jeśli to możliwe, wykonuj aktywności wzmacniające inne partie ciała lub poprawiające kondycję ogólną, np. ćwiczenia równoważne, stretching czy pilates. 6. Zaangażowanie w rehabilitację konia – jeśli uraz dotyczy zwierzęcia, bądź obecny przy codziennych zabiegach, spędzajcie razem czas, chodźcie na spacery. Daje to poczucie wpływu i pogłębia więź. 7. Edukacja – korzystaj z materiałów o profilaktyce i leczeniu kontuzji koni. Wiedza zmniejsza lęk i pozwala realnie ocenić sytuację. 8. Wsparcie specjalistów – korzystaj z pomocy psychologa sportu lub terapeuty, który pomoże przepracować lęki i obawy związane z powrotem do rywalizacji. 4/2025 57 H & B zdrowie
RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz