Lider Biznesu. Ogrodniczy Magazyn Branżowy 27 BLIŻEJ BRANŻY do nas z tymi publikacjami i palcem pokazywali, o jaki produkt im chodzi. Używaliśmy też ogłoszeń radiowych. Teraz króluje Internet. Od roku rozwijamy e-sklep. Do promocji wykorzystujemy też social media, w tym facebook. Te kanały prowadzimy sami, nie wykorzystujemy obcych tekstów. Takie rozwiązanie buduje, w naszej opinii, wiarygodność. Staramy się, aby facebook nie służył tylko reklamie i promowaniu nowości. Wykorzystujemy też tę formę przekazu do budowania więzi z naszymi klientami, choćby poprzez relacje z życia firmy, oraz wytrwale staramy się edukować. Bardzo dobrym sposobem reklamy są warsztaty ogrodnicze dla dzieci szkół podstawowych. Wszak nie każdy siedmiolatek zdaje sobie sprawę, że posiadamy w naszej ofercie przeszło 100 odmian samego pomidora. Nie wiedzą, że jest biały ogórek i marchewka w kształcie rzodkiewki. Takie ciekawostki napawają ich głodem wiedzy, więc dzieci te wracają do nas wraz ze swoimi rodzicami lub dziadkami i rozpoczynają swoją przygodę w ogrodzie. Czy gdyby mogła się Pani cofnąć w czasie, to prowadziłaby Pani centrum ogrodnicze, czy od razu hurtownię? B.K.: Zawsze utożsamiałam się z detalem. Lubię ludzi. Zawsze podkreślam, że to ludzie są najważniejsi. Ludzi trzeba szanować i do ludzi trzeba mieć wyrozumiałość. Handel hurtowy wraz z mężem powierzyliśmy osobom, które mają w tym większe doświadczenie. Staramy się nawzajem wspierać, przecież nie ma handlu hurtowego bez detalu. Sukcesem firmy jest oddanie się klientom – zarówno kierownictwa, jak i pracowników. Czyli trzeba wstać o 4.00 rano i pojechać na giełdę, aby zdobyć świeży towar. Trzeba wykonać ileś telefonów, posiedzieć parę godzin przed komputerem, aby znaleźć najlepsze nowinki i rozwiązania. Trzeba stale poszerzać wiedzę swoją i załogi. Klient lubi czuć się dopieszczony i wiedzieć,że wszystkie nasze poczynania są z myślą o nim i jego potrzebach. Dziękuję za poświęcony czas i rozmowę. Rozmawiał: dr Piotr Łuczak
RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz