LIDER BIZNESU nr 2/2020

32 z miłości do ogrodu się codziennie, inne co kilka dni. Na dodatek każda wyma- ga odpowiedniego zasilenia, czyszczenia, przycinania lub specjalnego doświetlenia. Latami trzeba się uczyć, jak pie- lęgnować daną roślinę, co lubi, czego nie, stąd większość ogrodników pracuje tu od wielu lat – wyjaśnia Leszek Dezor. Dla nich praca w Palmiarni jest przez cały rok. Rano, przed otwarciem dla zwiedzających, odbywa się czyszczenie tere- nu oraz podlewanie, na które zużywa się średnio aż 40 m 3 wody tygodniowo. – Choć jest u nas ciepło cały rok, to praca jest ciężka, nawet w strefie z kaktusami, które pozornie wiele nie wymagają – śmieje się kierownik Palmiarni. – Przycinanie roślin rosnących po sam dach czy sadzenie tych w donicz- kach ważących po kilka ton, nie należą do łatwych zadań. Na dodatek wiele roślin jest unikatowych. Są takie jak chociażby makrozamia, przywieziona z zagranicy, której wiek szacuje się na ok. 400 lat. Wymagają szczególnej pielęgnacji, ale pra- cujemy, aby cieszyć oko zwiedzających – dodaje. Palmiarnia od kuchni Palmiarnia Poznańska to łącznie dwanaście pawilonów, z których dziesięć jest dostępnych dla zwiedzających, a dwa stanowią zaplecze. Skrywa ono setki mniejszych i większych doniczek z roślinami. Niektóre specjalnie pod- grzewane, wszystkie wymagające odpowiedniego podle- wania. – Ogrodnicy robią tu wysiewy, sadzonki oraz dbają o małe rośliny, które wyrosły w pawilonach. Zbyt małe mogłyby nie przetrwać, więc trzymamy je na zapleczu i czekamy aż urosną, by wsadzić je w pawilonach wysta- wienniczych – opowiada Leszek Dezor. Szczególne wra- żenie robi zaplecze działu akwariów. Znajduje się tu około 100 zbiorników hodowlanych, w których rozmnażane są ryby i rośliny lub przeprowadzana jest kwarantanna. Palmiarnia to także ciąg długich i licznych podziem- nych korytarzy z rurami, którymi dystrybuowane jest cie- pło do pawilonów z miejskiego cieplika. Są tu też specjal- ne kotły olejowe, by w razie awarii w mieście, można było ogrzać pawilony. W przeszłości Palmiarnia miała własny system ogrzewania, a pozostałością po nim jest górują- cy nad obiektem wysoki komin. W podziemiu jest także specjalna stacja uzdatniania wody i agregaty prądotwór- cze, które mogą tłoczyć powietrze do akwariów w razie zaniku prądu.

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz