Lider biznesu 2/2023

Lider Biznesu. Ogrodniczy Magazyn Branżowy 15 BLIŻEJ BRANŻY przysłowiowa przyczepka samochodowa butelek z che - mią; trzeba było sprowadzać towar całymi paletami na tirach. W 1998 r. Lisowie kupili pole po zachodniej stronie Gniezna i rozpoczęli budowę swego własnego punktu handlowego. Wpierw jednak musieli wynająć kombajn, aby skosić rosnącą tam pszenicę. Nową halę oddali do użytku w 1999 r. Powstałe zaplecze magazynowe mogło teraz pomieścić więcej produktów, więc pomyślano o rozszerzeniu asor - tymentu. Do oferty oprócz chemii rolniczej dołączyły folie rolnicze – okrywowe, kiszonkarskie, a potem stopniowo rozbudowywano dział ogrodniczy. To zasługa pani Anny, entuzjastki ogrodnictwa. W sprzedaży pojawiły się podłoża ogrodnicze i roślin - ność ozdobna i sadownicza. W 2006 roku zapadła decy - zja o rozbudowie powierzchni magazynowej – powstała dodatkowa hala o wymiarach 30 x 12 m, funkcjonalnie połączona ze starszym obiektem. Na dojeździe do hal znajduje się miejsce na parking oraz plac składowy na podłoża, z tyłu kompleksu wygospo - darowano miejsce na materiał roślinny – doniczkowy i szkółkarski. Tam, nad roślinami, górują ażurowe kon - strukcje tunelowe, na których umieszczony jest system zraszania, a latem stosowne cieniówki. – Sprzedajemy bardzo dużo podłoży ogrodniczych ze względu na bliskość miasta, działek i ogrodów. Asorty - ment podłoży jest coraz większy, bo są one coraz bardziej wyspecjalizowane. Osobne dla drzew i krzewów, kwiatów czy warzyw. Do tego dochodzą różne gramatury opako - wań. Mamy bogaty ich wybór – zaznacza pan Tadeusz. Właściciele firmy przyznają, że na przestrzeni ostatnich dwóch dekad asortyment ogrodniczy zdominował u nich ten wyjściowy– rolniczy. Zmniejszyła się zwłaszcza sprze - daż chemii dla rolnictwa. Jest to spowodowane tym, że największe gospodarstwa rolne są zaopatrywane bezpo - średnio przez duże hurtownie. Mniejsi rolnicy z okolicy Gniezna chętnie jednak przyjeżdżają nadal na zakupy ś.o.r. do „Agroplantu”. W minionych latach firma próbowała sprzedaży towa - rów z różnych grup, były więc: dekoracje, meble ogro - dowe, drobna architektura, w tym panele ogrodzeniowe. Kwiatowe aktualności czekają na klienta tuż przy wejściu Kolekcja roślin doniczkowych na końcu placu magazynowego Wnętrze sklepu zatowarowane jest w dużym wyborze Zrezygnowano jednak z tego ze względu na brak wystar - czającej powierzchni wystawienniczej. „Agroplant” nie prowadzi też dekoracji świątecznych, a w okresie Bożego Narodzenia stawia tylko na doniczkowe. –W sumie w naszej ofercie mamy wszystko, czego potrze - buje profesjonalista, jak i amator. Cały czas oczywiście roz - ważamy, co powinniśmy zamówić u handlowców i produ - centów. Teraz nowościami są podłoża i preparaty o niskiej emisji CO 2 . Nadal też nie podjęliśmy jeszcze decyzji, czy wchodzimy w narzędzia mechaniczne, w tym akumulato - rowe. Musiałoby bowiem wiązać się to z rozbudową ser - wisu – zaznacza Ewa Jankowska, właściciel przedsiębior - stwa, które przejęła formalnie od niedawna po rodzicach. Pytani o plany na ten rok i kolejne nasi bohaterowie odpowiadają: – Życzymy sobie takich dobrych lat w naszym biznesie, jak podczas trwania pandemii. Jesteśmy jednak reali - stami i wiemy, że taka hossa raczej się już nie powtórzy. Staramy się zmawiać to, czego potrzebują klienci. Służymy im zawsze dobrą radą. Po prostu: robimy swoje i klienci to doceniają, pomimo drożyzny atakującej nas wszystkich. <

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz