Lider Biznesu. Ogrodniczy Magazyn Branżowy 11 BLIŻEJ BRANŻY Vilmorin to marka z ponad 280-letnim dziedzictwem. Jak zarządza się sprzedażą w firmie, która jest jednocześnie nowoczesna i tak mocno osadzona w tradycji? Violetta Ratajczak: Praca w firmie z tak długą historią to ogromne wyzwanie, zwłaszcza w dynamicznie zmieniających się warunkach społecznych i gospodarczych. Aby utrzymać się w czołówce, konieczna jest stała praca nad produktem, marketingiem i – co najważniejsze – nad relacjami z klientami. To one w dużej mierze decydują o sukcesie sprzedażowym. Zarządzanie sprzedażą to dziś nieustanna analiza trendów i potrzeb konsumentów. Jakie wartości wyróżniają Vilmorin Garden na tle konkurencji? V.R.: Wiarygodność, rzetelność, niezawodność – te wartości są fundamentem naszej firmy. Kluczowe jest również zadowolenie pracowników. Jeśli zespół jest zmotywowany i widzi efekty swojej pracy, przekłada się to bezpośrednio na jakość obsługi i zaufanie klientów. Nasza pozycja w czołówce firm ogrodniczych nie jest przypadkiem – to efekt wieloletniego, konsekwentnego działania. Dlaczego marka Vilmorin odnosi sukces? V.R.: Nasza oferta to ponad 850 pozycji w tej marce dostępnych w różnych liniach: Premium, Profi, Classic, BIO i na taśmach. Klient może dobrać produkt idealny dla swoich potrzeb – czy to wyjątkowe odmiany warzyw i kwiatów, nasiona z certyfikowanych upraw ekologicznych, czy wygodne taśmy z nasionami. Każdy produkt jest przemyślany i dopracowany w najdrobniejszym szczególe. Jakie są obecnie trendy w sprzedaży produktów ogrodniczych? Co kupują Polacy? V.R.: Trendy często przychodzą z innych branż – mody, wnętrz, kulinariów – i wpływają na to, jak chcemy, by wyglądały nasze ogrody. Jednak wciąż niezmiennie popularne są ogrody naturalne, pełne kwiatów, ziół i warzyw. To miejsca, które łączą rodzinny relaks z hortiterapią. W naszej ofercie jest cała gama produktów, aby taki ogród stworzyć. Znajdująca się na stronie „Strefa Pasjonata” jest pełna inspiracji do tworzenia ogrodów dopasowanych do stylu życia i osobowości. Dlaczego klienci wybierają właśnie Vilmorin Garden? V.R.: Dziś, gdy konsumenci są przesyceni płynącymi zewsząd informacjami, opakowanie i jakość asortymentu mają ogromne znaczenie. Dlatego dbamy o najwyższy standard wizualny i jakościowy naszych produktów. Liczy się też dostępność – dzięki dystrybucji zarówno tradycyjnej, jak i nowoczesnej, pozycje z naszej oferty można kupić praktycznie w każdym zakątku Polski. Vilmorin Garden to również działania CSR. W jaki sposób wpływają one na sprzedaż? V.R.: Byliśmy jedną z pierwszych firm w branży, które zaczęły działać w tym obszarze, i zostaliśmy wyróżnieni w Raporcie Forum Odpowiedzialnego Biznesu. W ramach naszej działalności wspieramy lokalne społeczności, fundacje i inicjatywy edukacyjne. To buduje nie tylko wizerunek, ale też zaufanie do marki. Lider powinien dawać przykład. Łączy Pani wiele ról: dyrektorki, mentorki, liderki społecznej. Jak to się przenika? V.R.: Jeśli kocha się to, co się robi, praca nie kończy się o 16:00. Ogrodnictwo to pasja, więc temat pojawia się naturalnie w rozmowach prywatnych. W sposób całkowicie naturalny zaczęłam promować przez markę osobistą produkty w gronie osób, z którymi jestem w Kongresie Kobiet. Mogę podsumować, że od 10 lat przekonałam ogromną rzeszę kobiet do uprawy warzyw czy kwiatów z nasion. Powtarza Pani za Coco Chanel, że „aby być niezastąpionym, trzeba być odmiennym”. Jak ta odmienność pomaga w zarządzaniu? V.R.: Ludzie mówią,że cenią mnie za kreatywność,odwagę, życzliwość i konsekwencję. To są cechy, które pozwalają mi działać skutecznie, nawet w trudnych sytuacjach. Wierzę, że osobowość to suma unikalnych cech i że to właśnie one pozwalają tworzyć rzeczy wyjątkowe. Który z projektów w Vilmorin Garden był dla Pani największym wyzwaniem i sukcesem? V.R.: Największą satysfakcję przyniósł mi projekt „Siewca Wiedzy”, który zrealizowaliśmy z firmą Navigator. Dzięki dofinansowaniu unijnemu przeprowadziliśmy 14 dni szkoleń dla 100 właścicieli centrów i sklepów ogrodniczych z zakresu zarządzania zasobami ludzkimi i firmą. To był pierwszy projekt edukacyjny w branży na taką skalę. Zostałam za niego nagrodzona i trafiłam do finału konkursu „Businesswoman roku 2014” organizowanego przez Sukces pisany Szminką i Forbes. Czego uczy Panią przyroda jako człowieka i liderkę? V.R.: Przyroda uczy cierpliwości, cykliczności, pokory wobec zmian. Wychowałam się na wsi, a ogrodniczą pasją zaraziła mnie mama, której wiedza ogrodnicza znacznie wykraczała poza książki. To dzięki niej dziś z równym zaangażowaniem rozwijam sprzedaż i edukuję klientów, czując, że robię coś ważnego i zgodnego ze sobą. Po 19 latach kończy Pani współpracę z Vilmorin Garden. Jakie ma Pani plany na kolejne lata? V.R.: 19 lat mojej misji w Vilmorin Garden to bardzo piękny rozdział mojego życia, teraz jednak czuję, że ważny jest dla mnie jeszcze większy rozwój w przestrzeni społecznej, w której jestem obecna od wielu lat, a w szczególny sposób od 2024 roku, kiedy zostałam radną województwa wielkopolskiego. Nie odchodzę jednak z branży, bo jako trenerka biznesu i coach będę kontynuowała współpracę z podmiotami gospodarczymi. W tym miejscu pragnę podziękować zarządowi Vilmorin Garden, mojemu zespołowi sprzedaży, współpracownikom, koleżankom i kolegom z branży, partnerom biznesowym, a przede wszystkim klientom za te 19 niezwykłych i bogatych w relacje lat. Dziękuję za rozmowę. Rozmawiała Aleksandra Konopa
RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz