18 Nr 2/2025 BLIŻEJ BRANŻY Dlatego w wielu miejscach rośliny, zwłaszcza krzewy, zawsze wymagać będą intensywnej pielęgnacji, a w warunkach stepowiejącej Wielkopolski przede wszystkim podlewania. I to jest najwyższy coroczny koszt. W Poznaniu wszystkie parki oraz duże skwery podlegają pod Zarząd Zieleni Miejskiej. W gestii Zarządu Dróg Miejskich mamy około 100 skwerów, ale to mniejsze tereny. W sumie zarządzamy zielenią na ponad 1500 ulicach. Jest to łącznie powierzchnia 950 ha, czyli 9 500 000 m2! Dopiero takie przeliczenie pozwoli sobie uzmysłowić, jak takie rozdrobnienie utrudnia zarządzanie, a przede wszystkim wzrost, a nawet istnienie roślin w pasach drogowych… Jakie są największe wyzwania w codziennej pielęgnacji terenów zieleni? A.Sz.: Codzienna praca na rzecz zieleni to ciągłe zmagania z wieloma wyzwaniami. Zniszczenia powodowane przez psy, parkowanie pod drzewami, kolizje drogowe, zniszczenia powodowane przez samych mieszkańców – to tylko niektóre z nich. Największym wyzwaniem jest zapewnienie ochrony naszej roślinności. Pasy drogowe są otwarte i dlatego narażone na zniszczenia. Dla nas ochrona zaczyna się już na etapie planowania i projektowania nowych inwestycji związanych zarówno z komunikacją, jak i sieciami uzbrojenia podziemnego. Opiniujemy te projekty pod kątem dobrostanu zieleni i ograniczenia negatywnego wpływu planowanych inwestycji. Uszkodzone drzewo już nie odbuduje swoich korzeni, dlatego wymagamy wygrodzenia drzew i ich osłonięcia na czas prowadzonej inwestycji liniowej. Niestety, realizacja prac w terenie często przebiega inaczej, niż stanowią to nasze wymogi. Niezależnie od tego, co roku sadzimy nowe drzewa i krzewy. Mieszkańcy oczekują ciekawych zróżnicowanych gatunkowo rabat. Staramy się w naszych warunkach testować nowe gatunki i odmiany. Nie można posiłkować się tylko ogólnopolskimi doborami roślin do pasów drogowych, lecz dla każdego miejsca planować indywidualnie ze względu na swoiste uwarunkowania. Koszenie to szczególnie problematyczny aspekt. Mieszkańcy mają różne preferencje – jedni chcą równo skoszonych trawników, inni wolą dziko rosnącą zieleń. Staramy się znaleźć złoty środek, biorąc pod uwagę walory estetyczne i ekologiczne. Zimą pojawiają się dodatkowe problemy związane z odśnieżaniem i solą. Jak miasto chroni tereny zieleni przed szkodliwym działaniem tych czynników? A.Sz.: Generalnie użycie soli ograniczane jest w ZDM, ale w miastach liczy się przejezdność i bezpieczeństwo. W okresie zimowym należałoby dostosować prędkość jazdy do panujących warunków, a wcześniej wymienić opony na zimowe. Niestety, kierowcy chcą czarnych dróg, by móc zimą jeździć z taką samą prędkością jak latem. I wówczas zapominają, że sól bardzo szkodzi roślinom, ale też całej infrastrukturze drogowej. Przez lata staraliśmy się upowszechnić informacje na temat jej szkodliwości poprzez spotkania, ulotki i artykuły prasowe. Nie przyniosło to zamierzonego przez nas efektu. Pozostało nam chronić rośliny w sposób mechaniczny. Sól naprawdę bardzo szkodzi roślinom. Od wielu lat używamy ekranów ochronnych ze słomy czesanej i folii, chroniących krzewy oraz podłoże wokół nich przed rozprzestrzeniającym się aerozolem solnym wzbijanym przez jadące auta oraz przed zasolonym błotem pośniegowym. Dzięki temu najmłodsze rośliny i te, które posadzone zostały blisko jezdni, są w stanie się rozrosnąć. Ostatnio z uwagi na bardzo duże zniszczenia powodowane przez psy na kilkunastu ulicach z nową zielenią pozostawiliśmy maty na cały rok. Tego typu ochrona jest kosztowna, ale bardzo skuteczna. Jej efekty są na szczęście widoczne. Kiedyś stosowaliśmy także osłony ze specjalnej tkaniny na korony najmłodszych drzew. Zwłaszcza tych sadzonych w pasach rozdziału. W miarę rozrastania się koron takich drzew sam montaż osłon narażał drzewa na złamania. Dlatego z tego rozwiązania zrezygnowaliśmy. Wpływ drzew na temperaturę powietrza
RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz