Lider Biznesu. Ogrodniczy Magazyn Branżowy 57 TRENDY jest wzmocnienie gleby – to ona pełni kluczową rolę w tworzeniu siedlisk, także w miastach. SZANUJMY PRÓCHNIEJĄCE PNIE Drugie życie drzew czy martwe drewno w ogrodach, czy krajobrazie projektowanym to temat stosunkowo nowy, na pewno słabiej opracowany niż kontekst lasu, ale rozwijający się. Napędzany jest: • coraz silniejszym docenianiem roli martwego drewna i naturalnego ściółkowania w spektrum usług ekosystemowych drzew i ochrony gleby; • ochroną bioróżnorodności – szczególnie niektórych gatunków charyzmatycznych zwykle z martwym drewnem związanych; • silniejszą waloryzacją drzew starszych, sędziwych, weteranów; • ruchem społecznym na rzecz ich ochrony. Na marginesie warto zauważyć, że temat drugiego życia drzew pojawia się głównie w odniesieniu do terenów publicznych. Tereny prywatne – np. ogrody przydomowe, wydają się wyłączone z dyskursu, a obserwacje prowadzą do wniosku, że poza drewnem opałowym i kompostownikami przejawy drugiego życia drzew są w nich dość sporadyczne. A szkoda, bo martwe drewno czy inne części drzewa – opadłe czy odcięte – mogą być wartościowym uzupełnieniem tej biologicznej mozaiki, wspierając różnorodność gatunkową w skali miasta i defragmentację ekosystemów. Włączenie martwego drewna do aranżacji przestrzeni prywatnej nie tylko sprzyja ekosystemowi, ale także może stanowić estetyczny i funkcjonalny element ogrodowego krajobrazu. Rozwój tematu ograniczany jest brakiem świadomości, brakiem kompetencji do zajmowania się drugim życiem drzew w mieście, ale też brakiem (a raczej nieznajomością) wytycznych czy standardów w tym zakresie. Ograniczenia związane są także z wymogiem zachowania bezpieczeństwa publicznego oraz obawami społecznymi przed upadkiem drzew czy konarów, zapewne też kanonami estetyki (np. nieskazitelnie zielony trawnik otoczony tujami z kilkoma przystrzyżonymi klonami). Czy w ogóle można mówić o drugim życiu drzew w mieście? Na pewno, jeśli mamy drzewa, to mamy opadające liście i inne części drzew. Mamy podaż martwego drewna, liści, kwiatów, owoców, nasion, szyszek. Czy mają szansę mieć „drugie życie”? Jeśli zgodzimy się, że tak, powinny mieć – są cenne dla drzewa i otoczenia, powinniśmy dać im taką szansę. Ale w krajobrazie projektowanym, w przestrzeni zarządzanej i porządkowanej przez człowieka – taktycznie, z zachowaniem reguł porządku publicznego, z odpowiednią komunikacją i edukacją kierowaną do tych, którzy „nie wiedzą” lub perswazją do tych, którzy „nie są przekonani” lub „przeciwni”. Jak to robić? Najważniejsze reguły zaproponowano w dwóch dokumentach już dostępnych – Deadwood management – facts sheet Instytut Drzewa powstałym w projekcie Erasmus + TEST oraz w standardzie Bioróżnorodność w Standardach utrzymania zieleni w mieście powstałych we współpracy Zarządów Zieleni we Wrocławiu i w Krakowie oraz Fundacji Sendzimira. Przydatne informacje można znaleźć też w publikacjach na temat drzew weteranów/sędziwych. Drzewa w cyklu życia i inne publikacje Fundacji Ekorozwoju są tu też cenną pomocą. Standardy Cięć czy Wzmocnień drzew podpowiadają, jak można wspomagać zachowanie bezpieczeństwa. Na przestrzeń, dla której rozważamy pozostawianie martwego drewna czy innych części drzew, można spojrzeć przez zdefiniowane przeznaczenie, ale też wymogi/ograniczenia prawne, stopień użytkowania, wymogi utrzymaniowe, a z punktu widzenia drzew także mniej lub bardziej naturalne podłoże i nawierzchnie. Biorąc to pod uwagę, można wskazać obszary/strefy, w których reguła zachowania „jak najwięcej martwego drewna oraz naturalnej ściółki w miejscu powstawania do naturalnego rozkładu maksymalizując ich zdefiniowane przez nas funkcje” nie może być realizowana. Te, w których częściowo (dla pewnych rodzajów MD/ściółki lub z wykonaniem działań poprawiających bezpieczeństwo) oraz takie, w których można ją realizować w pełni i takie, które mogą przyjąć części drzewa z innych terenów w ustalonym celu. Kolejny krok to sprawdzenie, czy martwe drewno – leżące, stojące, na czy w gruncie, jest obecne na danym obszarze i ocena go pod kątem jego rodzaju, ocena bezpieczeństwa, funkcji, jakie może pełnić na danym obszarze lub poza nim. Ustalenie działań, jakie trzeba wykonać, i następnie wykonanie tych działań to kolejne kroki. Może to obejmować usunięcie i przeniesienie drzew martwych lub ich części, usunięcie niestabilnego suszu, kontrola lub wzmocnienia suszu konarowego i gałęziowego, który można pozostawić, praca nad mikrosiedliskami, budowanie schronień. Jeśli jest możliwe – pozostawienie ściółki/liści z ewentualnymi ogrodzeniami, by nie zmniejszały bezpieczeństwa na ścieżkach czy drogach. Drzewo bez rozkładu można wykorzystać do elementów małej architektury czy pozostawiać jako nieformalne miejsca odpoczynku i rekreacji. Te rozkładające się czy łatwo podatne na rozkład można wykorzystać do budowy miejsc schronień dla małych zwierząt, czy jako elementy kompostowników, doraźne wygrodzenia ścieżek. Każde może być pomocne w wyposażaniu miejsc łączących funkcje edukacji i zabawy jako uzupełnienia placów zabaw czy ścieżek edukacyjnych. W przestrzeniach publicznych zwykle wymaga kontroli i oceny stanu – stojące pod kątem bezpieczeństwa dla otoczenia, leżące – czystości, bezpieczeństwa pożarowego czy utrzymywania założonej funkcji (np. miejsca schronień bywają zanieczyszczane czy podpalane przez wandali). Obrobione, zabezpieczone przed rozkładem drewno nieprodukcyjne w rękach artystów i rzemieślników staje się elementem zastępującym standardowe meble czy wchodzi jako elementy instalacji dekoracyjnych. W MIASTACH JUŻ TO WIEDZĄ Stosowanie zasady pozostawiania martwego drewna czy ściółki można zauważyć już w wielu miejscach w Polsce,
RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz