LIDER BIZNESU 3/2020
30 zmiany na rynku ogrodnicze, które współpracują ze związkowymi szkółkami, a które wcześniej ten kanał sprzedaży miały już rozwinięty, rzeczywiście mówią o wzmożonym ruchu. Nadal jednak na naszym rynku lubimy kupować oczami, ale jestem przekonana, że obecna sytuacja zmieni spojrzenie konsumenta również na sposób zakupu roślin. Epidemia wpłynęła na gwałtowne przyspieszenie digitalizacji naszego życia, wszędzie tam, gdzie to możliwe, czy nam się to podoba, czy też nie. Jakie działania w związku z epidemią podejmuje Związek Szkółkarzy Polskich w celu wsparcia swoich członków? K.R.: Zgłosiliśmy w piśmie do Premiera, Prezydenta i Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi prośbę o uwzględnienie w rozwiązaniach pomocowych tarczy antykryzysowej sezonowości prac, a także sezonowości przychodów w szkółkach. Napisaliśmy również pismo do Komisarza ds. Rolnictwa UE, Janusza Wojciechowskiego, w którym prosimy o podjęcie bezzwłocznych działań wspierających finansowo producentów w celu utrzymania miejsc pracy i ciągłości produkcji. Jesteśmy zauważeni i wymieniani jako ważna grupa branży związanej z rolnictwem. Ogrodnictwo jest branżą, która uczy pokory. Powtarzają to ludzie z branży na każdym kroku. A jaką lekcję daje nam koronawirus? Na pewno wyciągniemy z tego wnioski na przyszłość. K.R.: Jako branża przeżyliśmy już zimę trwającą do połowy kwietnia, która bardzo zastopowała sprzedaż i wszelkie prace w szkółce, nie obce są nam tęgie mrozy, które teraz wydają się daleką przeszłością, a które czyniły wielkie straty w szkółkach. Narastające problemy z siłą roboczą ostatnimi laty, czy też coraz większa susza, której doświadczamy – te przykłady uczą wiele pokory, ale też wzmacniają, uodparniają. A czego uczy nas koronawirus? To kolejny czynnik wpływający ogromnie na naszą działalność, a będący poza naszą kontrolą. I trzeba go zaakceptować, może nauczyć się z nim żyć, przyjąć wszelkie należyte środki ostrożności, jak również te zaradcze… i robić swoje w zgodzie z elastycznie dostosowanym do sytuacji planem. Krok po kroku. Bez zbędnego zamartwiania się. Zgłosiliśmy apel do strony rządowej o umożliwienie przedłużenia istniejących już pozwoleń na pracę pracownikom z Ukrainy, którzy w wielu szkółkach są ważną częścią załogi.
Made with FlippingBook
RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz