Lider Biznesu 3/2024

26 Nr 3/2024 GARDEN BIZNES TEKST: Krzysztof Mielicki, architekt krajobrazu z wykształcenia i z pasji. Swe projekty realizuje w kraju i poza jego granicami. FB: Zielone Pojęcie Krzysztof Mielicki Ogromną zaletą jesiennych nawozów, w porównaniu do wysokoazotowych wiosennych, jest większe bezpieczeństwo ich stosowania. Ryzyka przenawożenia nie można wykluczyć, jednak jest o wiele mniejsze. Na to również wpływ ma fakt, że czas ich podawania przypada na okres obniżonej aktywności roślin, a te przyswajają składniki z gleby w wolniejszym tempie. Po pierwsze już sam termin „nawozy jesienne” może wprowadzać w błąd, ponieważ dogodny termin na ich stosowanie rozpoczyna się już w sierpniu, a kończy się z październikiem. Producenci oferują szeroki ich wybór, m.in. dla: • roślin iglastych; • rododendronów i kwasolubnych; • trawników; • roślin ozdobnych i zimozielonych; • uniwersalne. GRANULOWANE CZY PŁYNNE? Gotowe nawozy jesienne najczęściej można spotkać w dwóch formach: Granulowane. Chętniej wybierane przez klientów. Po ich rozsypaniu wokół roślin zaleca się lekkie wymieszanie z glebą lub w przypadku trawnika – podlanie go. Nawozy też są potrzebne jesienią Koniec sezonu nie oznacza zakończenia prac związanych z opieką nad roślinami czy trawnikiem. Prace przed nadejściem zimy to nie tylko grabienie opadłych liści, usuwanie martwych pędów czy okrywanie agrowłókniną. Gdy już tempo wegetacji wyraźnie spada, również jest czas na stosowanie nawozów, jednak odmiennych niż wiosną, kiedy jest inne zapotrzebowanie roślin na składniki odżywcze. Fot. AdobeStock

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz