LIDER BIZNESU 4/2020

28 raport wydania Do samodzielnego montażu W ciągu ostatnich 5 lat zwiększyła się podaż asortymen- tu do samodzielnego montażu systemów nawadniania. Na to rozwiązanie decydują się na ogół kupujący dysponujący ograniczonym budżetem i posiadacze ogrodów, których powierzchnia nie przekracza 300 m kw. Coraz więcej skle- pów oferuje proste systemy przeznaczone do niedużych ogrodów, które przy nieskomplikowanym zagospodaro- waniu przestrzeni mogą się sprawdzić. Stworzenie takiego systemu nie powinno przysporzyć problemów w większo- ści miejskich ogródków. W dużej części przypadków jed- nak zdecydowanie lepszym rozwiązaniem okazują się pro- fesjonalne systemy, zainstalowane przez wykwalifikowany personel i regularnie serwisowane. Z tym zadaniem często nie poradzą sobie ani laicy, ani doświadczeni hydraulicy. Niemniej coraz więcej sklepów remontowo-budow- lanych i ogrodniczych zapewnia swoim klientom wybór powierzchniowych, zanurzeniowych i głębinowych pomp do instalacji wodociągowych i studni głębinowej o róż- nych parametrach, złączek, trójników, uszczelek, obejm, zraszaczy oraz polietylenowych rur. W ofercie często moż- na znaleźć gotowe rozwiązania. Nie cieszą się one jednak zbyt dużym zainteresowaniem klientów. Automatyczne nawadnianie na wzroście W polskim klimacie opady występują nie tylko rzadko, ale też niezbyt obficie w okresie wiosenno-letnim, kie- dy rośliny wymagają intensywnego nawadniania. Woda musi bowiem odpowiednio głęboko wsiąknąć w ziemię i dotrzeć do korzeni. Dlatego systemy automatycznego nawadniania wydają się doskonałą opcją. Na rozwiązanie to decyduje się coraz liczniejsza grupa kupujących posia- dających własne ujęcie wody w postaci studni głębino- wej – wynika z danych centrum ogrodniczego Daglezja w Zawierciu. Niewielu klientów natomiast podłącza sys- temy do sieci wodociągowej. Nawet dwukrotnie większe koszty zużycia wody powodują, że część osób rezygnuje z automatycznego nawadniania. To opcja dla osób dyspo- nujących średnim i grubszym portfelem, które zazwyczaj już od kilku lat się do niej przymierzają – dodaje. Dla wszystkich grup wiekowych Mimo iż instalacja systemów automatycznego nawad- niania nie jest najtańsza, popularność tego rozwiązania w Polsce z roku na rok się zwiększa. – Zainteresowanie automatycznym nawadnianiem w naszym kraju wyraźnie wzrasta, mimo coraz większych kosztów mediów – mówi Piotr Werner, współwłaściciel centrum ogrodniczego Werimax w Szamotułach. – To rozwiązanie idealne dla młodych, aktywnych zawodowo konsumentów, którzy na co dzień nie dysponują wystarczającą ilością czasu, aby odpowiednio zatroszczyć się o ogród. Osoby te zazwy- czaj liczą się z kosztami takiego systemu. Oczywiście na automatyczne nawadnianie decydują się też właściciele ogrodów ze starszych grup wiekowych o dobrym statu- sie finansowym, którym po prostu zależy na wygodzie. Czynnik finansowy ma tu niemałe znaczenie, ale osoby po- siadające ogrody lub je zakładające liczą się z wydatkiem na system nawadniania – konkluduje.