LIDER BIZNESU 4/2021

40 garden biznes Ekologia na topie Cezary Mężyński specjalista ds. systemów nawadniających Akwedukt Sp. J. Z uwagi na pustynnienie Polski i coraz mniejszą liczbę opa- dów, użytkownicy terenów zieleni zmuszeni są samodziel- nie je nawadniać. Zabiera to czas i jest kosztowne ze wzglę- du na wysokie ceny wody. Obecnie popularne staje się zbieranie wody do zbiorników i wykorzystywanie jej do nawadniania ogrodów, sadów i plantacji. Tu naprzeciw wychodzą automatyczne systemy nawadniania. Odpowiednio zaprojektowany system nawadniania zwięk- szy oszczędność wody. Rozmieszczenie zraszaczy tak, by było pełne pokrycie terenu, zwiększa efektywność systemu nawadniania i zmniejsza czas pracy systemu. Dodatkowo sterowanie systemem nawadniania przez łącze Wi-Fi oraz wykorzystanie stacji pogodowej lub przepływomierza do- stosowuje ilość wody do aktualnej pogody i zmniejsza zu- życie wody. je się na instalację linii kroplujących, które mogą stanowić bar- dziej oszczędną opcję od automatycznych zraszaczy wmiejscu rabat, uprawwarzywnych i żywopłotów. Można prognozować, że na linie kroplujące będą decydować się też mieszkańcy miast otaczający się zielenią na tarasach i balkonach. Sensory w systemach automatycznego nawadniania badają m.in. temperaturę, wilgotność podłoża, nasłonecznienie i na tej podstawie ustalają dokładne zapotrze- bowanie na wodę Wykorzystanie do podlewania roślin odzyskanej wody desz- czowej uznaje się obecnie za jedną z najbardziej efektyw- nych metod ekologicznego i ekonomicznego nawadniania. Deszczówkę poleca się także w ogrodach ze względu na fakt, że w odróżnieniu do tej kranowej – zazwyczaj twardej i che- micznie czyszczonej – jest miękka, bogata w cenne składniki odżywcze, a latem posiada optymalnie wysoką temperaturę, idealną do nawadniania. Woda opadowa nie zawiera też żelaza i manganu. Jej magazynowanie nie stanowi obecnie proble- mu: dostępność beczek, innego rodzaju pojemników i pod- ziemnych zbiornikóww naszym kraju z roku na rok rośnie. Z DUCHEM CZASU Polscy konsumenci idą z duchem czasu, dlatego tradycyjne ogrodowe konewki nie są już jedynym narzędziem do nawad- niania w polskich ogrodach. Coraz więcej klientów sklepów i centrów ogrodniczych chętnie sięga m.in. po markowe węże, innowacyjne pistolety oraz lance z płynną regulacją strumie- nia wody. Produkty te mają możliwość wymiany głowic, co umożliwia optymalizację zużycia wody. Właściciele ogrodów w naszym kraju częściej niż 5 lat temu decydują się na zakup wysokojakościowych zraszaczy, których gama dostosowana jest do ogrodów o różnych rozmiarach. Zastosowane w nich technologie pozwalają zredukować zużycie wody nawet o 1/5 w porównaniu do niskojakościowych odpowiedników. PRECYZJA I WYGODA Z roku na rok zwiększa się grupa osób decydujących się na montaż systemów automatycznego nawadniania. Za opcją tą przemawia jej bezobsługowość, precyzja i sugestie ekspertów, by ogród podlewać rzadziej – raz na tydzień, ale obficiej, bo wówczas woda ma większe szanse zasilić korzenie roślin. Klien- ci natomiast nie zawsze zdają sobie sprawę z zapotrzebowania wody przy automatycznymnawadnianiu. Część z nich decydu- W trosce o optymalne warunki Cezary Janecki właściciel firmy SYNAPO Uprawa szklarniowa pozwalająca na zapewnienie roślinom optymalnych warunków do wzrostu jest coraz bardziej popularna. Współczesne szklarnie stają się coraz lepiej wy- posażone i bardziej nowoczesne. Zastosowanie systemu zamgławiania szklarni SYNAPO MHP pozwala na utrzymy- wanie właściwego poziomu wilgotności oraz daje możli- wość regulowania temperatury, co ułatwia osiąganie naj- korzystniejszego tempa wzrostu i wchłaniania substancji odżywczych potrzebnych do rozwoju roślin, zabezpieczając je przed zbytnim nagrzewaniem za sprawą chłodzenia adia- batycznego, czyli odparowywania. Wszystko to wpływa na znacznie szybsze uzyskanie plonów, zagwarantowanie rów- nomiernego wzrostu wszystkich roślin i lepsze dostosowa- nie się do wymogów rynkowych, przesądzających o opła- calności produkcji. Systemy zamgławiania wyposażone są w pełni automatyczne sterowanie, co pozwala na niższe zużycie energii elektrycznej i wody. MAŁA RETENCJA ZE WSPARCIEM Ogromną szansę na rozpropagowanie wykorzystania wody deszczowej w polskich ogrodach oraz automatycznego na- wadniania daje program Moja Woda, w ramach którego be- neficjenci mogą otrzymać nawet do 5 tys. zł dofinansowania na systemy nawadniania do samodzielnego montażu, przy założeniu, że wartość tej kwoty nie przekracza 80% wartości inwestycji. Taka inwestycja konsumentom z pewnością może się opłacić, ponieważ już 1 mm opadu przypadający na 1 m² daje 1 l najlepszej i darmowej wody dla pielęgnacji roślin oraz wymarzonego trawnika. Podczas średniego opadu można ze- brać zapas nawet 3,5 tys. l deszczówki, choć naturalnie należy brać pod uwagę fakt, że zbiorniki mają najczęściej pojemności od 200 do 600 l. Na rynku można znaleźć już jednak te produk- ty o większych pojemnościach. Warto nadmienić, że ostatnio zainteresowaniem cieszą się zbiorniki zaopatrzone w pompę automatycznie rozprowadzającą nadwyżki zebranej wody do zraszaczy czy opryskiwaczy.

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz