Lider Biznesu. Ogrodniczy Magazyn Branżowy 51 TRENDY Jesień potrafi dosłownie zasypać liśćmi. Warto wygrabiać je regularnie, co pozwoli oszczędzić nakłady czasu i pracy, a przede wszystkim warto zainwestować w solidne, ergonomiczne narzędzia, które proces usprawnią i nie nadwyrężą naszego zdrowia. Nie mniej ważnym aspektem niż dobrej jakości grabie, odkurzacze, kosze na liście jest to, jakie przestrzenie oczyszczamy. Przede wszystkim są to trawniki, podjazdy, ścieżki komunikacyjne. W przypadku trawników zalegające zbyt długo i gnijące liście mogą znacząco osłabić ich kondycję, co odbije się na jego wyglądzie wiosną. Wszelkie zaś przestrzenie utwardzone, wybrukowane powinny zapewniać bezpieczeństwo poruszania się po nich. Podobnie uprzątnięcia wymagają tarasy, patio, balkony, schody. Zalegające liście to szansa postępujących przebarwień podłoża – kwasy organiczne i garbniki są w tym bardzo skuteczne. Nie warto również zbyt długo czekać z oczyszczeniem rynien i sprawdzeniem drożności odpływu. Nie każda jednak przestrzeń wymaga oczyszczenia z opadłych liści. Rabaty z bylinami zyskują dodatkową ochronę przed mrozem i wysuszającym, zimowym wiatrem. Warto też wydzielić najmniej użytkowany fragment ogrodu, w którym pod warstwą liści schronienie do wiosny znajdą jeże, płazy, drobne bezkręgowce. Samo sprzątanie liści to nie koniec pracy. Co z nimi zrobić dalej? Z pewnością nie warto palić. Po pierwsze stwarza to ryzyko pożarowe, a po drugie jest marnotrawieniem cennego materiału organicznego. Opadłe liście, czasem też igliwie można z korzyścią dla ogrodu spożytkować. Zbierając i przetwarzając liście jesienią, nie tylko porządkujemy ogród, ale też tworzymy bezcenny zasób – naturalne, darmowe i ekologiczne źródło żyznej gleby. To prosta inwestycja, która zwróci się w postaci zdrowych, bujnych roślin i mniejszej potrzeby stosowania nawozów sztucznych.
RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz