Lider Biznesu. Ogrodniczy Magazyn Branżowy 13 BLIŻEJ BRANŻY Jak oceniają Państwo miniony sezon w branży szkółkarskiej? Czy przyniósł jakieś zaskoczenia? Michał Sutkowski: Miniony sezon szkółkarski oceniamy pozytywnie. Od kilku lat wydarzenia na świecie pokazują nam, że niczego nie możemy być pewni, a tym bardziej niczego nie da się przewidzieć. Najpierw pandemia, potem wojna w Ukrainie – te dwa wydarzenia mocno wpłynęły na nasze życie, zmieniły nasze priorytety. Jednak od tych kliku lat zauważamy tendencję wzrostową, jeżeli chodzi o sprzedaż roślin. Ludzie nauczeni doświadczeniami, chociażby z trudnościami w podróżowaniu, niepewnością o jutro, strachem o rozwój sytuacji geopolitycznej, inwestują w swój ogród, taras, okoliczną zieleń. Niestety inflacja, szalejący wzrost cen i kosztów życia wpływa na to, że klienci decydują się na zakup mniejszych i tańszych roślin. Jednak trend dbania o najbliższe otoczenie i tworzenie zielonych stref relaksu nie słabnie. Jak na przestrzeni lat zmieniał się Państwa asortyment w szkółce? Czy zaszły w nim duże zmiany od początku istnienia działalności? M.S.: Jesteśmy szkółką, która w miarę dynamicznie stara się reagować na potrzeby naszych klientów. Początkowo nastawieni byliśmy na produkcję roślin iglastych w gruncie. W dalszym ciągu jest to nasza główna specjalizacja, jednak z roku na rok wprowadzamy rośliny, które aktualnie cieszą się największą popularnością wśród naszych klientów. Sukcesywnie modyfikujemy swoją ofertę, tak by odpowiadała na aktualne potrzeby rynku. Dla przykładu od kliku sezonów mamy w sprzedaży różne odmiany traw ozdobnych, np. Carex, Imperata, Miscanthus,
RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz