LIDER BIZNESU 06/2020
18 garden biznes aby zainwestować w produkt lub usługę, potrzebują interakcji z marką. Poszukują autentycznych doświadczeń, które odpowiadają ich zindywidualizowanym gustom, preferencjom i stylowi życia. Rozglądają się za markami i produktami, które będą tożsame z ich oczekiwaniami i wartościami. Centra ogrodnicze pozwalają natomiast klientom zobaczyć, dotknąć i „zrozumieć” produkty, promując w ten sposób marki. Poza tym centra mają doskonałe warunki do edukowania klienteli – a to obecnie ekstremalnie ważna część procesu sprzedaży. Szczególnie w takiej dziedzinie jak ogrodnictwo, które wymaga fachowej wiedzy. Placówki te mogą uczynić produkty bardziej „namacalnymi” i odpowiadającymi konsumenckiemu głodowi doświadczeń. Jak jeszcze niezależne centra ogrodnicze w naszym regionie mogą konkurować z sieciami DIY i popularnymi supermarketami? Jak detaliści mogą osiągnąć sukces w obliczu globalnej ekspansji popularnych sieciówek? K. L.: Bardzo trudno o uniwersalny „przepis na sukces” w branży ogrodniczej, ale w rzeczywistości po pandemii z pewnością e-commerce’owa obecność detalistów i dostępność ich produktów będzie odgrywała istotną rolę. Jeśli detalistom uda się przyciągnąć w ten sposób kupujących, to warto, aby umacniali i podtrzymywali więzi z wirtualną klientelą. E-commerce może wywindować sprzedaż każdej firmy. Umiejętne wykorzystanie tego kanału sprzedaży pozwala też na skuteczniejsze edukowanie konsumentów i zapewnianie im nie tylko produktów, lecz także porad, których znaczenie w handlu ogrodniczym jest nie do przecenienia. Myślę, że na polskim rynku już pojawiają się takie firmy. Do dobrych praktyk firm należy oferowanie stałym klientom atrakcyjnych rabatów albo programy lojalnościowe, które rozwinęły takie centra ogrodnicze jak Strączkowscy w Poznaniu czy Hortorus w Warszawie. Jakie będą największe wyzwania w zielonej branży w regionie Europy Śr.-Wsch.? K. L.: Jeżeli druga fala pandemii uderzy jesienią i pojawią się w związku z tym spodziewane obostrzenia, największym wyzwaniem dla firm będzie przetrzymanie jeszcze gorszego kryzysu wynikającego z COVID-19, który może przynieść jeszcze większe zawirowania ekonomiczne i dotkliwy spadek dochodowości wielu biznesów – również w zielonej branży. Wdrożenie e-commerce w erze COVID-19 może okazać się sporym wyzwaniem, ale jeśli firmy będą efektywnie rozwijać sprzedaż online i w ogóle zdążą z cyfrową transformacją, zmiana w preferencjach konsumentów stwarza ogromne możliwości. Z pewnością firmy będą musiały zmierzyć się ze wzrostem cen produktów, który może uczynić ogrodnictwo mniej atrakcyjnym zajęciem dla wrażliwych cenowo klientów w regionie CEE. Ewolucja procesów produkcyjnych i ich powrót do Europy, stabilny
Made with FlippingBook
RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz