Lider Biznesu 6/2021
Lider Biznesu. Ogrodniczy Magazyn Branżowy 55 pole do popisu architektom krajobrazu. Przygotowania do kolejnych wystaw również się wydłużyły, dając możliwość zastosowania nowatorskich technik sadzenia z wykorzysta- niem szybko rosnących gatunków czy też – jak w przypadku Expo z 1992 r., dając czas na przekształcenie całego krajobrazu (proces trwał aż 6 lat). TEATR NATURY Ostatnia VI edycja FLORIADE odbyła się w Venlo pod hasłem „Bądź częścią teatru natury; zbliż się do jakości życia”. Tę inspi- rującą energię można było wyczuć, uczestnicząc w wysta- wie. Organizatorzy wykorzystali naturalną topografię terenu i zachowali 25 ha istniejącego lasu. Przez środek terenu prze- biegała kolejka linowa, aby ułatwić odwiedzającym dostęp i umożliwić podziwianie widoków na różnych częściach zało- żenia. Kluczowymi elementami były dzieła architektury takie jak Villa Flora, zaprojektowane przez Jona Kristinssona czy centrum konferencyjne projektu Jo Coenena. WALOR EDUKACYJNY Areną, na której FLORIADE naprawdę się wyróżnia, jest edu- kacja. Na Expo nigdy nie brakowało wystaw poświęconych nauce o uprawie roślin, prostych wyjaśnień botaniki oraz promowania ekologii. Wystawa obfituje w wiele ciekawych ELŻBIETA TERESA KOROLCZUK – właścicielka pracowni Flash Garden. Autorka planów zagospodarowania przestrzennego dla ob- szarów użyteczności spółdzielczej oraz dla prywat- nych posesji. W kręgu jej zainteresowań znajdują się podróże, z których czerpie inspirujące obrazy, wykorzystując je w codziennym projektowaniu. Koordynatorem z ramienia SAK jest Anna Żurek – A.Żur - Studio Architektury i Planowania Urbani- stycznego. zabaw dla dzieci i dorosłych. Sama miałam okazję spacero- wać ze skanerem po pachnącym ogrodzie, odczytując kody kreskowe znajdujące się na roślinach, by potem zobaczyć, jaki bym odniosła sukces jako pszczoła, gdybymwybierała kwiaty do zbierania pyłku i miodu. Po takim wysiłku można było zaj- rzeć do ula przez szybę i sprawdzić, z jaką precyzją pracują. SZTUKA I RZEMIOSŁO Najtrudniejszym elementem, z jakim musieli zmierzyć się architekci projektujący ostatnią wystawę, było zachowanie ciągłości kwitnienia. FLORIADE otwarte było od wczesnej wiosny aż do późnej jesieni. W tym czasie każdy centymetr powierzchni musiał być wypełniony kolorem. Zadanie to udało się zrealizować za pomocą liczb. Posadzono 1,8 mln roślin cebulowych, dodano 190 tys. bylin, upiększono teren 18 tys. krzewów, 15 tys. żywopłotów i 3 tys. drzew. Całe ogrody zostały zaprojektowane w taki sposób, aby nowe kwiaty rozwijały się w różnych wzorach i kolorach, gdy wiosna ustępowała latu, a lato przekazywało kolor jesieni. Wystawa pobudzała nie tylko zmysł wzroku, ale i węchu. Byliśmy w sta- nie zanurzyć się we wzorzystych dywanach różnobarwnych kwiatów i poczuć atmosferę miejsca. Każdy kolejny krok wchłaniał nas do 66-hektarowej przestrzeni. Wzmocnieniem doznań były prace rzeźbiarzy i artystów. Jedną z moich ulu- bionych części wystawy był zakątek leśny, gdzie można było podziwiać zbiory gniazd, namiotów i klatek dla ptakówwyko- nanych z wierzb. Ulubioną rzeźbą natomiast stały się posągi artysty Sjera Jacobsa – wynurzające się z ziemi, porośnięte mchem i różami, przypominające fantastyczne stworzenia. Wychodząc z wystawy, ma się poczucie niedosytu czasu, który w tym miejscu płynie bardzo szybko. FLORIADE to nie- samowite roślinne laboratorium, w którym można zobaczyć wiele nowych pomysłów – nie tylko łączenia roślinności, ale i materiałów. Mam nadzieję, że kolejna wystawa zaskoczy nas jeszcze bardziej, a to już niedługo, bo w 2022 r.
Made with FlippingBook
RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz