Lider Biznesu. Ogrodniczy Magazyn Branżowy 45 GARDEN BIZNES Holandia jest potentatem światowym w produkcji rolniczej i dzięki temu jest jednym z najbogatszych krajów na świecie. Ale chroni swój rynek. Umie to robić tak, że najpierw jest holenderskie, a później daleko, daleko – dopiero obcy kapitał. A nie chciałby Pan urodzić się w Holandii? Albo tam się przenieść i inwestować? J.Ż.: Nie, ludzie się w gorszych miejscach rodzą. Polska nie jest jeszcze takim złym państwem do życia na świecie, ale jest dużo lepszych krajów, gdzie jest stabilizacja przede wszystkim. Ubolewam tylko, że zachłysnęliśmy się w Polsce marketami, które depczą rodzinne biznesy. Cóż, wpierw musieliśmy otworzyć się na świat po latach przaśnej komuny… J.Ż.: Ja to rozumiem, ale transformacja była w 1989 r. Od tego czasu dawno powinno się przystopować zagraniczny kapitał w handlu, bo drenuje polski rynek. U nas jest wolna amerykanka, jest nieuczciwa konkurencja.
RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz