46 Nr 6/2025 TEKST I GRAFIKI: Krzysztof Mielicki POZIOM WYŻEJ w koncepcji Mielickiego Ogród parasolowy Życie w mieście niesie wiele korzyści, jednak warunki, jakie oferujemy zieleni miejskiej, nie należą do najłatwiejszych… Tzw. betonoza, miejska wyspa ciepła, problemy z retencją (susze / burze nawalne), zanieczyszczenia, błędy w pielęgnacji sprawiają, że coraz trudniej utrzymać tereny zieleni w dobrej kondycji. Presja zmian klimatycznych i przyziemne aspekty gospodarcze wymuszają zmianę podejścia w postrzeganiu zieleni. Jakkolwiek zmiany są potrzebne, możemy być pewni. Nie możemy sobie pozwolić na rezygnację z tego aspektu otoczenia. W pierwszej kolejności już nie chodzi tylko o estetykę. Projektowanie powinno odbywać się zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju. Potrzebujemy terenów zieleni, które: • wspierają bioróżnorodność (estetyka regeneracyjna), • poprawiają jakość życia mieszkańców, • minimalizują negatywny wpływ na środowisko, • zachęcają do kontaktów społecznych, angażują do wspólnotowych działań proekologicznych. Dobrą drogą rozwoju jest bezpośrednie kopiowanie rozwiązań wypracowanych przez życie biologiczne. Mogą to być kwestie inżynieryjne, urbanistyczne, dotyczące logistyki transportu i komunikacji. Niezbędne jest uwzględnienie odpowiedniej skali i dostosowania do potrzeb ludzi. Inspirację do tego, jak projektować przestrzeń wokół nas, warto czerpać z samej natury. Bezpośrednie odwoływanie się do form, struktur, schematów wypracowanych i sprawdzonych w przyrodzie
RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz