LIDER BIZNESU 7/2021

Przez cały rok rosło też zapotrzebowanie na przebudowę ogrodów lub ich części oraz na aranżację poszczególnych stref ogrodu. Duże firmy krajobrazowe na Ukrainie nie podejmują się wprawdzie takich prac, ale na ratunek przychodzą mniejsze przedsiębiorstwa o powierzchni od 0,5 do 1 ha, zlokalizowane na terenach wiejskich, a ich liczba rośnie z roku na rok. Produkty tych gospodarstw to głównie roczne, szybkorosnące wielolet- nie lub ukorzenione sadzonki. Trudno ocenić, czy ich dzia- łalność będzie miała trwały charakter – jest to raczej próba Cudów nie będzie Skomplikowana sytuacja Aleksiej Anochin właściciel szkółki roślin ozdobnych De-shego (Kijów) Andriej Pogriebnoj właściciel szkółki roślin ozdobnych Gardi (Krzemieńczuk) Nie można było przewi- dzieć skutków koronawi- rusa. Ta sytuacja boleśnie uderzyła w nasz rynek i nie zaklinajmy rzeczywistości: nie jest tak dobrze, jak po- winno być. W ub.r. zmieniliśmy loka- lizację, nasza oferta po- szerzyła się o towary nie- miecko-belgijskie: rośliny kwitnące, jodły, cisy, a dla niektórych roślin nawet obniżyliśmy ceny. Rozwi- nęliśmy też naszą kampanię reklamową. Spodziewali- śmy się, że wiosną sprzedamy o 30-40% więcej roślin niż w ub.r., ale nasze prognozy się nie sprawdziły – nie uzy- skaliśmy oczekiwanych wzrostów sprzedaży. Konsekwencja koronawirusa i globalnych kataklizmów jeszcze przed nami. Podobną sytuację obserwowałem w 2009 i 2014 r. Najpierw pojawia się niepewność, pa- nika, a potem„zaciskanie pasa”. Zamożniejsi klienci chcą inwestować, ale się boją. W szczególności dotyczy to osób, które inwestują w drogie towary, m.in . rośliny. Na- wet jednak one postanowiły przeczekać i zrezygnować z towarów, które nie są priorytetowe. Zamrożono całą gospodarkę. Dlatego moje prognozy są pesymistycz- ne. Nie czuję się bezpieczny i ubezpieczony od katakli- zmów. W Europie ludzie w takich sytuacjach współdzia- łają, aktywizują wewnętrzny potencjał i próbują sobie poradzić z problemem, a u nas czekają na cud. Pandemia dała ludziom czas i możliwość rozejrze- nia się i uporządkowania swoich domków letnisko- wych i terenów przydo- mowych. Ci, którzy mieli pieniądze, ale nie mieli wcześniej czasu, w koń- cu znaleźli go i zadbali o zieleń w swoich gospo- darstwach domowych. Dlatego rok 2020 dla wie- lu producentów i sprze- dawców roślin, w tym dla naszej firmy, nie był zły. Sprzedaż wzrosła u nas średnio o 30%. W naszej szkółce dobrze sprzedawały się rośliny wielkogabarytowe, tuje, a także drzewa alejowe, w pro- dukcji których jesteśmy najlepsi. Sprzedaż detaliczna roślin również okazała się bardzo zadowalająca. Wszystkie centra ogrodnicze kupowa- ły w szkółkach znacznie większą ilość roślin niż zwykle. A produkcja materiału sadzeniowego była na poziomie z 2019 r. Oczywiście w rezultacie przewiduję deficyt i sil- ny wzrost cen materiału sadzeniowego w 2021 r. W tym roku sytuacja jest skomplikowana i niezrozumiała. Trudno przewidzieć, jak zielony rynek będzie się rozwijał latem i jesienią. Chciałbym, aby dobrze. uzyskania dodatkowych dochodów w czasach pandemii. Wyraźnie zaczyna się wyróżniać segment szkółek B2B, ale ich liczba wciąż pozostaje niewielka. Na koniec ub.r. centrów ogrodniczych na Ukrainie było znacznie więcej niż producentów roślin. Według uśred- nionych szacunków operatorów ok. 500. Część z nich to placówki należące do szkółek. Ich liczba na maj 2021 r. nie zmieniła się. FIRMY ŚWIADCZĄCE USŁUGI W BRANŻY ARCHITEKTURY KRAJOBRAZU I ICH USŁUGI Według uśrednionych szacunków na ukraińskim rynku usług architektury krajobrazu działa obecnie od 800 do 1200 operatorów. Koronawirus wprowadził zmiany także w działaniu tego segmentu zielonego rynku. Większe firmy