Fitness Biznes 1/2021

Czy wasz model biznesu wymaga wy- miany kadry w klubach, które chciałaby wejść we franczyzę? Czy w ramach tego modelu zaproponujecie inwestorom tak- że szkolenia lub konsultacje dotyczące np. wyposażenia? ‒ TI Health Club zdecydowanie działa od wielu lat jako placówka zdrowotna, gdzie przenikają się usługi typowo medyczne i tre- ningowe. Klienci krążą pomiędzy terapeutami i trenerami. Kadra trenerska to w 100 proc. specjaliści z treningu medycznego. Tak że, jak widać, to już się dzieje. Obecnie zgłasza się do nas wiele klubów, również sieciowych, po pomoc w zaimplementowaniu im naszego modelu. Mamy nadzieję, że sprawdzony sys- tem pracy zaistnieje wkrótce w innych, współ- pracujących placówkach, przez co stanie się bardziej dostępny, co z kolei zacznie trwale wpływać na postrzeganie i profesjonalizację naszej branży. Co do współpracy i finanso- wania z budżetu państwa… Właśnie odbyło się spotkanie w siedzibie NFZ, na którym jako przedstawiciele PFF poruszaliśmy ten temat. Perspektywa może się więc okazać wcale nie tak odległa, jak nam się wydaje. I pytanie, które chyba zada każdy. Ile to będzie kosztować? I czy stać nas na takie zmiany po roku odcięcia branży od źródeł zarobkowania? ‒ Projekt franczyzowy to nasze najmłodsze dziecko, ale widzimy w nim wielki potencjał rozwojowy. Wierzymy, że znajdą się partne- rzy zainteresowani skorzystaniem z całości lub części naszych rozwiązań do wdrażania w nowe lub istniejące już biznesy. Proces jest podzielony na etapy: audytu, wdrażania i bieżącej kontroli powdrożeniowej. Mamy te czynności dobrze opisane i wła- śnie implementujemy je w jednej z dużych sie- ci klubów. Co do ceny, to oczywiście jest to kwestia niezwykle indywidualna i uzależniona od całej masy czynników, które omawiamy na spotkaniach. Tak że serdecznie zapraszamy do kontaktu i jesteśmy gotowi, aby działać w tym temacie. Dziękuję za rozmowę.