Fitness Biznes 1/2021

osób pytanych o powód, dla którego nie piją jej większej ilości w ciągu dnia, ocenił, że by- łoby to niezdrowe. Profesor Artur Mamcarz wyjaśnia, że wokół kawy narosło wiele mitów. Jednym z najpopularniejszych jest właśnie ten, że podnosi ona ciśnienie, podczas gdy jej długotrwały wpływ jest dokładnie odwrotny. – W kawie i herbacie jest zawarty ten sam związek – w kawie nazywany kofeiną, a w her- bacie – teiną. W yerba mate też znajduje się podobny związek. Smak i wygląd kawy, her- baty czy yerba mate zależą od dodatkowych substancji, ale związki polifenolowe zawarte w tych napojach podnoszą ciśnienie tylko na chwilę. Natomiast patrząc na wpływ sporej ilo- ści kawy, to de facto możemy zaobserwować nawet pewien efekt obniżający ciśnienie, bo kawa ma wpływy diuretyczne, odwadniające. W związku z tym to odwodnienie – nieduże, nieistotne klinicznie – powoduje, że możemy zaobserwować spadek ciśnienia – tłumaczy prof. Artur Mamcarz. Badania o kawie W badaniu Biostat ponad 71 proc. bada- nych Polaków uznało, że nadciśnieniowcy nie powinni pić kawy. Wytyczne lekarskie nie wskazują jednak, aby chorzy na nadciśnienie musieli jej unikać. Pod warunkiem że schorze- nie pozostaje pod kontrolą lekarza. – Pytanie, czy chorzy na nadciśnienie, na które w Polsce choruje nawet 10–11 mln osób, mogą pić kawę, pada często w gabine- tach lekarskich. Tutaj można się powołać na europejskie wytyczne opracowywane przez ekspertów kilka lat temu. Nie ma w nich słowa na temat kawy, czyli nie dość, że nie zabrania- ją one picia kawy, to nawet nie odnoszą się do tego problemu – mówi kierownik Kliniki Cho- rób Wewnętrznych i Kardiologii na Warszaw- skim Uniwersytecie Medycznym. – Dla tych, którzy mają rozpoznane nadciśnienie, ale są rzetelnie, sumiennie leczeni, picie kawy jest jedną z przyjemności, którą możemy wręcz rekomendować. Bezpieczna dawka Osoby pijące kawę powinny uważać na to, ile jej spożywają, a także na inne produkty za- wierające kofeinę, aby nie przekroczyć jej bez- piecznej dawki. Lekarze wskazują jednak, że picie kawy w umiarkowanych ilościach, czyli od trzech do pięciu filiżanek dziennie, może mieć wręcz pozytywny wpływ na przebieg chorób sercowo-naczyniowych. – Wiemy, że kawa może wpływać ko- rzystnie na kontrolę ciśnienia i tak naprawdę nieco je obniżać. Są dane, które pokazują, że dzięki temu ryzyko miażdżycy i powikłań, choroby wieńcowej czy niedokrwiennych uda- rów mózgu jest niższe – zauważa prof. Artur Mamcarz. – Są też prace, które pokazują, że w przypadku osób z niewydolnością serca albo po zawale zwyczaj picia kawy po takim incydencie może trochę minimalizować ryzy- ko. Kolejny popularny mit dotyczący kawy gło- si, że picie jej może wypłukiwać z organizmu magnez, przez co konieczna jest jego suple- mentacja. To jednak również nie do końca jest prawdą. – Kawa zawiera magnez, ale mając efekt diuretyczny, powoduje też, że część tego ma- gnezu wydalamy. Natomiast bilans jest neu- tralny, wychodzi na zero – wyjaśnia ekspert. Kawa może mieć więcej pozytywnego od- działywania na nasze zdrowie. Przyjmuje się, że może zmniejszać ryzyko depresji czy cho- roby Alzheimera, pozwala dłużej zachować koncentrację i funkcje poznawcze, a nawet może zapobiegać niektórym chorobom no- wotworowym. – W onkologii kawa ma dobrą prasę. Wia- domo, że pita umiarkowanie zmniejsza ryzyko niektórych chorób nowotworowych, np. raka jelita grubego i raka wątroby – mówi prof. Ar- tur Mamcarz. Ekspert warszawskiego Uniwersytetu Me- dycznego wskazuje też, że publikowane co- rocznie przez Instytut Żywności i Żywienia wskazówki dotyczące sposobu odżywiania i zdrowego trybu życia również obejmują kawę i zalecają jej umiarkowane spożycie. – Jesienią ubiegłego roku talerz zdrowia zastąpił dotychczasową piramidę zdrowego żywienia. W zaleceniach znalazły się zarówno różne produkty, które należy wybierać, jak i te, których należy unikać. Natomiast obok tego talerza stoi filiżanka kawy. Trzy do pięciu filiża- nek kawy dziennie możemy większości osób zarekomendować – podkreśla. Źródło: agencja Newseria Fot. stock.adobe.com

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz