Fitness Biznes 01/2022
‒ Studia butikowe w Polsce mają stanowić przeciwwagę dla kart sportowych. Biorąc pod uwagę znacznie niższe koszty inwestycyjne i późniejsze koszty stałe, koncept ten cechu- je się bardzo dobrym ROI. Zajęcia w takich miejscach są zawsze droższe niż członko- stwo w standardowym klubie fitness, jednak w zamian za to otrzymujemy kameralne grupy, wysoki standard zajęć, wyspecjalizowanych trenerów, bardziej szczegółowe i indywidualne podejście do klubowicza oraz zajęcia często niespotykane w okolicy. Badania przeprowa- dzone przez firmę Jefferies w roku 2020 na rok 2021 pokazały, że cena członkostwa nie będzie głównym kierunkiem wyboru klubu przez ludzi, a jego lokalizacja oraz usługi, któ- re oferuje. Wiele klubów, które wyposażyliśmy, nie honoruje kart członkowskich i wszystkie dobrze sobie radzą. Grunt to znaleźć roz- wiązania wyróżniające klub na tle konkurencji i odpowiednio kierować działania marketingo- we. Wtedy sukces jest w zasięgu ręki. Ciekawy model konglomeratu butików stworzył niedawno Fitness Platinium. W jego najnowszym projekcie przy Cy- stersów w Krakowie klient ma do wybo- ru kilka rozwiązań butikowych w jednym klubie. Technogym też dołożył tam swoją cegiełkę. Jak się sprawdza wasze roz- wiązanie w ramach tego klubu? ‒ Koncepcja, jaka się tam znalazła, to zajęcia na wioślarzach SkillRow z użyciem aplikacji pomiarowej, umożliwiającej wyścigi i pokazu- jącej dane treningu wszystkich uczestników w czasie rzeczywistym. Rywalizacja, wysoka intensywność, muzyka oraz pomysłowa gra świateł w sali daje niesamowity efekt. W ty- godniu prowadzonych jest 21 zajęć na tej sali. Frekwencja sięga nawet 90 proc. Wydaje mi się, że to najlepsza odpowiedź na powyższe pytanie. Pandemia nauczyła nas wszystkich bar- dziej swobodnego korzystania z nowych technologii. Różnego rodzaju aplikacje weszły w nasze życie. Również pod- czas treningów chętniej z nich korzysta- my. Technogym już od dawna oferował rozwiązania zarówno dla operatorów klubów, jak i trenujących. Czy widać w obiektach pracujących na waszym sprzęcie większe zainteresowanie obu grup użytkowników? ‒ Rynek aplikacji w Polsce rośnie od lat, jed- nak nadal daleko nam do USA czy zachodniej Europy. IHRSA oraz raporty ACSM publiko- wane co roku we współpracy z Technogym pokazują, że technologie wearables i możli- wość przechowywania wyników na jednym indywidualnym koncie w chmurze stanowią przyszłość rynku fitness. Kluby posiadające nowoczesne aplikacje, oprócz dokładniejsze- go i holistycznego podejścia do klubowicza, są otwarte na przyszłość. Technologia daje możliwości, technologia gwarantuje rozwój. Kluby posiadające aplikacje bardzo docenia- ją możliwości, jakie one oferują, ponieważ nie tylko pomagają zarządzać klubem, ale wpły- wają również na zaangażowanie klientów. Klubowicze natomiast mogą monitorować swoją aktywność ‒ wiedzą, ile kalorii spalają na treningu, jak długie treningi odbywają, jak zmienia się ich waga na przestrzeni czasu itd. Niestety, w Polsce nadal najbardziej popularny jest trend otwierania klubów staroświeckich, bez szansy na późniejszy rozwój bez ogrom- nych inwestycji finansowych. Problem ten istnieje, ponieważ inwestorzy patrzą na swój klub tu i teraz, a nie na to, jak będzie on wy- glądał za pięć czy 10 lat. Wystarczy spojrzeć, jak rynek wyglądał w roku 2018, a jak wygląda teraz. Kluby technologiczne, które otwieramy teraz, będą innowacyjne za kilka lat, ponieważ są bardziej otwarte na zmiany, jakie przynie- sie przyszłość. Aplikacje i nowe technologie wpływają na wyższą retencję w klubach na- wet w okresie wakacyjnym, na który wszyscy narzekają. Ostatnio wpadł mi w ręce raport do- tyczący rynku wellness. Do niedawna, zwłaszcza w Polsce, wellness kojarzono z wyjazdem do spa... Włosi, w tym organi- zatorzy targów RiminiWellness, ale także marka Technogym, od zawsze wpisywali się w wellness z aktywnością fizyczną. Aktywność fizyczna to część tego niesa- mowicie pojemnego pojęcia, jakim jest wellness. To mały, ale znaczący fragment ogromnego rynku, przed którym wielki rozkwit. Chyba raźniej jest współtworzyć segment, który decyduje o kondycji czło- wieka, niż tylko oferować trening. Czy widzisz pole do rozkwitu rynku wellness w Polsce? ‒ Technogym od zawsze wpisywał się w filo- zofię wellness. Przypomnijmy, że pojęcie well- ness opiera się na starożytnym powiedzeniu „w zdrowym ciele zdrowy duch”. Jest po- łączeniem słów „well-being” oraz „fitness”, którego pierwszy raz użył prezes Technogym Nerio Alessandri na początku lat 90. Pamiętaj- my, że Technogym na świecie jest traktowany jako jedyny brand wellness ze wszystkich firm produkujących sprzęt fitness, a pełna nazwa firmy zawsze brzmiała Technogym, The Well- ness Company. Bardzo wiele miejsc w Pol- sce, w tym hotele, definiują się jako miejsca „wellness”. Odnoszę jednak wrażenie, że nie do końca zdają sobie sprawę ze znaczenia tego słowa. Strefa wellness powinna posiadać nie tylko możliwość masażu czy zabiegów, ale również pomieszczenie do fitnessu i usługi dietetyczne. Brak któregoś z tych elementów wyklucza holistyczne podejście do człowieka, a tym samym ideę wellness. Rozkwit w seg- mencie wellness jest i będzie coraz większy. Coraz więcej inwestorów zaczyna wydzielać większe strefy spa w obiektach, tworząc tym samym całe kompleksy wellness. Oczywiście wydzielenie małego pomieszczenia np. na masaż czy prowadzenie zajęć jogi nie ozna- cza, że obiekt jest „wellnessowy”. Całość musi ze sobą współgrać, w klubie powinna panować harmonia i wyjątkowy ekskluzywny klimat. Wtedy dopiero ludzie mogą w pełni po- czuć, czym jest strefa wellness. Dziękuję za rozmowę. Studio Row w Fitness Platinium, ul. Cystersów 26 w Krakowie
Made with FlippingBook
RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz