Fitness Biznes 01/2022
44 |KNOW-HOW IHRSA oraz Club Business International wyraziły zgodę na publikację materiału. i zwiększyć obroty. Podobnie jak w przypadku wielu firm i klubów fitness oferujących usługi streamingowe w czasie pandemii, przychody Barre3 z usług cyfrowych wzrosły w 2020 roku o równe 100 proc. Lincoln szybko dodaje, że zaobserwowała proporcjonalny wzrost z usług kierowanych bezpośrednio do klientów. ‒ Produkty i usługi prawie zawsze można oferować w wersji cyfrowej – zauważa tym- czasem O’Rourke. Kluczowa jest płynna sy- nergia produktów cyfrowych i fizycznych. Jeśli twój klient korzysta z zajęć spinningu online, dostosuj ofertę do jego potrzeb, aby mógł wziąć udział w grupowym evencie rowerowym w klubie. Możesz również kreować doświad- czenia online, które nie wymagają członko- stwa jako sposobu na pozyskiwanie kontak- tów (leadów). Gdy zintegrujesz doświadczenia online i fizyczne – stacjonarne w klubie, mo- żesz generować przychód na różne sposoby. Zeitsiff podpowiada metodę, dzięki której operatorzy sieci fitness wykorzystują ofertę cyfrową do tworzenia nowych centrów zysku. ‒ Dołączają je do członkostwa premium ‒ mówi. ‒ Na przykład, jeśli klub ma w ofer- cie karnet odpowiednio za 29, 39 i 49 dola- rów, widzimy, jak włącza ofertę cyfrową jako dodatek do usług, tak jak ręczniki czy dostęp do szafki. I tak dodatek „cyfrowy” w cenie od 4,99 do 9,99 dolara miesięcznie w rzeczywi- stości jest sprzedażą z wysoką marżą. ‒ Ope- ratorzy fitness oferują również na stronach in- ternetowych opcję wirtualnych członkostw dla osób, które nie są jeszcze gotowe na powrót do treningów w klubie. Daje to potencjalnym klientom możliwość doświadczania siłowni wirtualnie ‒ jej kadry, oferty i zajęć/treningów. Gdy ci członkowie postanowią po jakimś cza- sie wznowić treningi na siłowni, będą już nie- co oswojeni z doświadczeniami oferowanymi przez dany klub i uzyskają pewien poziom komfortu – tłumaczy Zeitsiff. ‒ Dane pokazują, że konsumenci udowod- nili swoją gotowość do inwestowania w człon- kostwo w klubie, sprzęt do ćwiczeń w domu, opłaty za korzystanie z aplikacji mobilnych, urządzenia przenośne i inne ‒ dodaje Dowd. ‒ Im więcej z tych kanałów przychodów mo- żesz zaoferować i zintegrować, tym lepiej wy- korzystasz swoją szansę. Po pierwsze klient – twoja mantra W ostatnim roku dokonało się przesunięcie punktu ciężkości. ‒ Nacisk na doświadczenie omnichannel pokazuje, że diametralnie zmienił się punkt odniesienia; chodzi o klientów, a nie o obiekty ‒ stwierdza Turner. ‒ Wiemy, że ak- tywny styl życia powoduje, że wszyscy korzy- stamy z łączności cyfrowej, i zawsze mówili- śmy, jako branża, że zależy nam na tym, by klienci doświadczali marek fitness i wellness gdziekolwiek są. Teraz dostarczamy im te ulepszone, zintensyfikowane doświadczenia, które obiecaliśmy. Chociaż hybrydowe modele biznesowe co- raz mocniej zakorzeniają się w branży ‒ ofe- rując członkom większy wybór – nie zmienia to faktu, że kluby fitness pozostają „kuźnią” doświadczeń członków. Jak wynika z przyto- czonych wcześniej danych Les Mills, podczas gdy większość ćwiczących chce korzystać z wielokanałowego doświadczenia fitness, wolą spędzać więcej czasu w klubie, niż ćwi- czyć samemu w domu. ‒ Doświadczenie omnichannel powinno dla naszych klientów przebiegać płynnie i nie- zauważalnie między aktywnością w klubach i online ‒ mówi Lincoln. ‒ Ale trening online w domowym salonie jest czymś innym niż wspólne ćwiczenia z 20 innymi osobami na sali. Klub fitness pozostaje punktem wyjścia dla doświadczeń klientów. ‒ To, co zobaczyłem w naszych danych, które uważam za przekonujące, to fakt, że osoby ćwiczące w domu twierdzą, iż ich treningi są mniej efektywne w porównaniu do tych stacjonarnych w klubie – dodaje Williamson. ‒ Wszystkie swoje działania i wysiłki pod- porządkuj dewizie „po pierwsze klient” ‒ do- daje O’Rourke. ‒ Czasami mamy tendencję do wpadania w sieć utkaną wokół modnych słów. Skupiliśmy się na realizacji hasła do- świadczeń omnichannel jako integralnej czę- ści naszego biznesu. Warto jednak zawsze pamiętać, że jesteśmy ludźmi i postrzegajmy naszych klientów w pierwszej kolejności wła- śnie przez pryzmat „human to human”– gdyż w miarę postępującej cyfryzacji będzie to mia- ło coraz większą wartość. Fot. stock.adobe.com
Made with FlippingBook
RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz