Fitness Biznes 03/2021
W JAKIEJ KONDYCJI JEST europejska branża fitness? ROZMAWIAŁA DOROTA WAROWNA Nie uważasz, że nasza branża jest zmę- czona i biedniejsza? Na pewno masz za sobą wiele rozmów z menedżerami i operatorami klubów. Czy wielu z nich może być takimi optymistami jak np. Ba- sic-Fit? Sieć chwali się 200 000 nowych klientów. Jak opisałbyś obecną sytuację klubów w Europie? Florian Cartoux: ‒ Nie ma wątpliwości, że branża przeżyła bezprecedensowe chwile od wybuchu pandemii ponad 18 miesięcy temu. Nikt nie wierzył, że będziemy mieli do czynie- nia z całkowitym zamknięciem Europy. I choć najtrudniejszy okres mamy już za sobą, to niektóre kraje wciąż borykają się z nowymi restrykcjami, więc nie można jeszcze w peł- ni ocenić skutków pandemii. Myślę, że klu- by miały okazję sprawdzić w tym czasie, jak bardzo lojalni są ich klienci. Niektórzy nie mieli nic przeciwko, aby kontynuować opła- canie składek członkowskich, ale większość klubów ucierpiała z powodu tego kryzysu, tracąc klientów, którzy rozwiązywali umowy. Ten poziom strat różni się w zależności od rodzaju klubów, ale z tego, co słyszę, więk- szość obiektów straciła między 10 a 30 proc. swoich członków. Dużo klubów było w stanie pozyskać po ponownym otwarciu nowych członków, ale nikt nie spodziewa się powrotu do poziomu sprzed marca 2020 roku przez kolejny rok. W większości krajów, choć zajęło to sporo czasu, kluby fitness i ich pracownicy otrzymali rekompensaty, ale wiemy, że to nie rozwiązało wszystkich problemów finanso- wych. Po doświadczeniach z lockdownami i pandemią mówi się dużo o modelu hy- brydowym klubów. Jeśli mam być szcze- ra, to nie widzę jednak zainteresowania takim rozwiązaniem w Polsce. Mnie to dziwi, bo sama chętnie korzystam np. z zajęć online studia jogi, w którym ćwi- czę. Sport, w tym także fitness, to nie tyl- ko cztery ściany. Klub oznacza dla mnie nie tyle pomieszczenie co ekspertów, ich wiedzę, technologie. Model hybrydowy oznacza dla mnie rozwój obiektu i bycie innowacyjnym. Zarówno klub, jak i tre- ner mogą, a nawet powinni towarzyszyć mi zarówno w domu, jak i w outdoorze. W ten sposób obiekt sportowy poszerza swoje, nazwijmy to, pole rażenia, swoją przestrzeń działania. Co twoim zdaniem powoduje, że tak trudno wyjść klubom poza ich obiekty? A może to tylko nasz polski problem? ‒ Nie znam dobrze sytuacji w Polsce, ale wiem, że tak jak w każdej innej branży, sta- re nawyki umierają powoli, więc zdaję sobie sprawę, że przestawienie na model hybrydo- wy to duże wyzwanie. Słyszałem jednak wie- le ciekawych historii klubów (w szczególności tych ze średniej i wysokiej półki), które były w stanie natychmiast przestawić się na ofer- tę online, ale także oferując zajęcia w outdo- orze, kiedy tylko było i jest to możliwe. Nie powinniśmy również zapominać, że popyt na ofertę zajęć online istnieje. Spójrzmy na rozwój Pelotona i podobnych firm w tej prze- strzeni. Kluby muszą znaleźć sposób, aby pozyskać zainteresowanie klientów. Niektó- re z obiektów pozostaną przy treningu, jaki znają od lat, w siłowni. Inne będą w stanie zdobyć uwagę klientów, oferując im ciekawe rozwiązania technologiczne w klubie. A jesz- cze inne będą potrafiły stworzyć odpowied- nią ofertę dla tych osób, które chcą ćwiczyć w domu. To kwestia wyboru drogi i rozpo- znania potrzeb klientów. Jakiego zdania są eksperci IHRSA? Czy w kontekście usług związanych z ak- tywnością fizyczną podczas pandemii bardzo zmieniły się potrzeby konsumen- tów? Czy można mówić o nowych tren- dach? Co oznacza to dla naszej branży? ‒ Należy wziąć pod uwagę kilka kwestii. Kon- kurencja jest obecnie większa niż kiedykol- wiek wcześniej. Ma to związek z globaliza- cją. Mamy również do czynienia ze zmianami demograficznymi, z coraz bardziej starzejącą się populacją, w szczególności w Europie. Technologie łączności, które bardzo dyna- micznie się rozwijają, są nadal najważniej- sze. Wszystkie te czynniki mają wpływ na nas, konsumentów, oraz na nasze reakcje i potrzeby. Badania Accenture wykazały, że Można powiedzieć, że przed sezonem wakacyjnym tego roku klu- by f itness w Europie wznowiły działalność. Po ponad roku ciągłego zamykania i otwierania. Po wielu miesiącach badań i analiz, czy klub f itness to źródło zachorowań, oraz tłumaczenia rządzącym, że aktywność f izyczna jest potrzebna do budowania odporności. O komentarz do obecnej kondycji branży f itness poprosiłam Floriana Cartoux, szefa europejskiego oddziału IHRSA. 12 |RYNEK I TRENDY I choć najtrudniej- szy okres mamy już za sobą, to niektóre kraje wciąż bory- kają się z nowymi restrykcjami, więc nie można jeszcze w pełni ocenić skut- ków pandemii.
Made with FlippingBook
RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz