Fitness Biznes 05/2022

dokonanie bilansu i samooceny, co pozwoli nam przejść autentyczną metamorfozę. „We - wnętrzna” przemiana branży fitness nastąpi tylko pod warunkiem, że dokonamy głębokiej autorefleksji. Uniknąć spirali wstydu Jeśli jesteś typowym przedstawicielem branży fitness, zapewne czerpiesz ogrom - ną radość z aktywności fizycznej. Być może w młodości czynnie uprawiałeś sport, a cięż - ki trening w myśl dewizy „no pain no gain” ‒ bez bólu nie ma sukcesu, zaciśnij zęby i do przodu – doskonale znasz z autopsji. Zrozum jednak, że te doświadczenia są całkiem obce osobom spoza branży. A nawet w większości te mityczne wręcz 80 procent ludzi nie ma pozytywnych doświadczeń z aktywnością fi - zyczną. Wręcz przeciwnie ‒ wielu z nich sport i ćwiczenia kojarzą się jedynie z przykrymi przeżyciami i wstydem. Jako trenerka trwałej zmiany regularnie spotykam się z klientami, którzy przyznają, że czują wstyd i zażenowa - nie, gdy tylko ubierają się na sportowo, by pójść do klubu fitness. Co gorsza, wystarczy, że nie dotrzymują kroku pozostałym uczest - nikom zajęć, a sami wpędzają się w spiralę wstydu. Dzielą się ze mną upokarzającymi dla nich wspomnieniami z lekcji wychowa - nia fizycznego w szkole i nieprzyjemnymi przeżyciami, których doznali na siłowni jako dorośli. Być może nie dziwi cię to specjalnie, natomiast zaskoczą cię nowe teorie na te - mat ćwiczeń fizycznych. Tłumaczą bowiem, w jaki sposób negatywne doświadczenia z przeszłości związane z aktywnością fizycz - ną torpedują osiągnięcie sukcesu. Jedno - cześnie wskazują rozwiązania, jak możemy to zmienić. T a reguła sprawdza się od lat. Nieza - leżnie od tego, jak stanowcze są ich postanowienia noworoczne, część nowych klubowiczów rezygnuje z członkostwa, nierzadko z poczucia porażki, winy lub wstydu ‒ albo kompilacji wszystkich trzech czynników. Te osoby zaliczamy do 80 proc. „nieobsługiwanych” przez branżę klientów. Przyjrzyjmy się dokładnie, kim są. Według Centrów Kontroli i Prewencji Chorób (ang. Centers for Disease Control and Prevention) zaledwie 20 proc. Amerykanów ćwiczy zgod - nie z zalecaną normą tygodniową dla ak - tywności fizycznej. Te dane są niepokojące. Co gorsza, liczne kampanie i zalecenia nie przekonują pozostałych 80 proc. społeczeń - stwa do regularnej aktywności fizycznej. Te statystyki poparte są badaniami, które z kolei unaoczniają nam, że w przypadku nowych klubowiczów zbyt ambitne cele (np. w ra - mach postanowień noworocznych) często nie są skuteczne w odniesieniu do motywacji i retencji. De facto takie osoby napotykają spore trudności na drodze do osiągnięcia wyznaczonych celów, a w konsekwencji rezygnują z karnetu. Wobec tego, jakie metody zadziałają? Jak utrzymać zaangażo - wanie tych 80 proc. w regularną aktywność fizyczną? Efekt bumerangu Okazuje się, że nierealistyczne cele, idące w parze z licznymi popularnymi strategiami zmiany zachowań, które propaguje nasza branża, często wywołują efekt bumerangu u nowych klientów. Owszem, przez krótki czas osoby te poddają się czarowi nowo - ści i krótkotrwałemu entuzjazmowi, by po - tem jednak uciec z klubu „tam, gdzie pieprz rośnie” i w rezultacie nie chcąc mieć z nim nic wspólnego. Spójrzmy prawdzie w oczy ‒ branża fitness przez dziesięciolecia bez - wiednie utrwalała ten negatywny schemat. A potem zderzyliśmy się z pandemią CO - VID-19, która zdemolowała utarte normy i nawyki, wgniatając nas w ziemię. Niektóre kluby z trudem ją przetrwały, a inne musia - ły zakończyć działalność. Zajęcia i treningi online okazały się dla wielu obiektów kołem ratunkowym, a dla innych wręcz dobrodziej - stwem. Niezależnie od tego, która sytuacja opisuje twój biznes, COVID sprawił, że bran - ża fitness znalazła się w przełomowym mo - mencie. I na skutek zawirowań otworzyła się dla nas nowa przestrzeń, dzięki której mo - żemy spojrzeć świeżym okiem na to, co nie działa, a właściwie nigdy nie działało, i zasta - nowić się, co zmienić, żeby wreszcie zacząć osiągać nasze cele. To dogodny czas na Wezwanie do działania: elastyczne nastawienie zamiast zestawów ćwiczeń i powtórzeń Prawda jest taka, że sposób, w jaki branża fitness tradycyjnie komunikuje się na temat ćwiczeń i „jedynie słusznych” metod, nie tylko na siłowni, ale w całej podróży klienta (np. w przekazach marketingowych, wdra - żaniu członka do klubu, designie siłowni, rozmowach z trenerami personalnymi itp.), wykształcił mentalność „wszystko albo nic”. Problem polega na tym, że w odniesieniu do tych mitycznych wręcz 80 proc. osób to podejście się nie sprawdza, co gorsza, demotywuje je i zniechęca do ćwiczeń. Tak więc, mimo naszych najszczerszych chę - ci i dobrych intencji, zalecanie zestawów i powtórzeń, dążenie do perfekcji przybie - rające formę kształtowania nawyków, celów SMART ‒ skazują te 80 proc. osób z góry na porażkę. Dzieje się tak, ponieważ królujące w naszej branży wzorce utrwalają sztywność poznawczą i nierealistyczne cele, co nader łatwo wywołuje uczucie wstydu, obwiniania się i rezygnacji z członkostwa. Dlatego nad - szedł czas na branżowy reset, byśmy skiero - wali nasze myślenie na nowe tory. Być może kłóci się to z twoją intuicją i zdrowym rozsąd - kiem, ale coraz więcej badań potwierdza, że owe „mniej” działa. Otóż przyzwolenie na nie - doskonałość w aktywności fizycznej, zamiast kurczowego trzymania się dokładnego planu lub celu, przekłada się na długofalowe zaan - gażowanie danej osoby w trening, a nawet utrzymanie prawidłowej masy ciała (analo - gicznie sprawdza się w przypadku zdrowego odżywiania). Czy te odkrycia naukowców rzeczywiście zaskakują? Nie sądzę, ponieważ w naszej pracy wielokrotnie przekonaliśmy się, że podejście „wszystko albo nic” w znakomitej większości przypadków kończy się zdecy - dowanym „niczym”. A to z kolei wywołuje u naszych nowych klientów uczucie poraż - ki i w konsekwencji zamienia ich w byłych członków. Tym samym przybywa osób z po - tencjalnymi problemami zdrowotnymi. Wy - starczy, że zastąpimy mentalność „wszystko albo nic” myśleniem elastycznym, a lepiej przygotujemy te 80 proc. osób na to, że im się uda i odniosą sukces. Elastyczne myślenie pozwala umiejętnie manewrować i kreatywnie zareagować na nieplanowane zdarzenia, które np. kolidu - ją z zaplanowanym treningiem. Umożliwia utrzymanie właściwego kursu poprzez opra - cowanie alternatywnej strategii, która nadal przynosi korzyści z pierwotnie zaplanowa - nego treningu. Co najważniejsze, osoby te nie zbaczają z obranej drogi ku aktywności. 26 |RYNEK I TRENDY Dzieje się tak, po- nieważ królujące w naszej branży wzorce utrwalają sztywność poznaw- czą i nierealistyczne cele, co nader łatwo wywołuje uczucie wstydu, obwiniania się i rezygnacji z członkostwa. IHRSA oraz Club Business International wyraziły zgodę na publikację materiału.

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz