Fitness Biznes 05/2022

60 | STREFA TRENERA Kinga lat 31, ekonomistka, mama dwójki dzieci. Ćwiczymy razem od kilku miesię - cy. Zaczęłam ćwiczyć ze względu na proble - my z kręgosłupem. Dlatego trafiłam do two - jego studia. Teraz ćwiczę głównie dlatego, że chcę wzmocnić całe ciało. Myślę o starości. To moja inwestycja w siebie, w swoje zdro - wie. Boję się, żeby nie było kiedyś tak, że ktoś będzie musiał się mną opiekować. Chcę być silna i zdrowa. Chcę, żeby moje ciało było sprawne na starość. Ta sytuacja z krę - gosłupem, ogromny ból – to dało mi dużo do myślenia. Przestraszyło mnie to. O ćwicze - niach myślałam od dawna, ale dopiero sytu - acja kryzysowa zmusiła mnie do aktywności. Nagle okazało się, że muszę znaleźć czas, którego wcześniej nie miałam, bo zawsze było coś ważniejszego. Co daje mi aktywność? Sama wiesz, że z każdego treningu wychodzę z uśmiechem na twarzy. Nawet jak przychodzę zdołowa - na. Więc to nie jest tak, że tylko przychodzę tu po ćwiczenia. Rozmowa z tobą jest dla mnie ważna. Bo przecież praktycznie zawsze rozmawiamy między oddechami. To też jest fajne i ważne, że czuję w tobie wsparcie. Je - stem tutaj po to, żeby wzmocnić swoje ciało, ale też przy okazji wzmacnia mi się głowa. Już jak się budzę rano i wiem, że po połu - dniu idę na trening, to cieszę się, robi mi się dobrze na samą myśl. To czas, kiedy mogę zostawić wszystko za sobą, także moje małe dzieci, i przyjść poćwiczyć, pogadać, co za - owocuje lepszym nastrojem. To mój czas dla siebie. Mój sposób na odstresowanie. Od kiedy ćwiczę regularnie, czuję w ciele więcej luzu. Nie jestem taka pospinana. Nie mam tych napięć, które nie pozwalały nor - malnie funkcjonować. Wcześniej myślałam, że pilates jest dla kobiet w ciąży i że to taka delikatna forma aktywności. Tymczasem okazało się, że zakochałam się w pilatesie. Sama wiesz, że uwielbiam to robić. Fascynu - jące jest to, że znajduję ograniczenia w ciele i z czasem je pokonuję. To bardzo motywu - jące. To mnie bardzo cieszy. Jestem bardziej sprawna i nie chodzi o taką sprawność, że przebiegnę więcej, ale czuję się komfortowo w swoim ciele. To niesamowite uczucie, że mogę więcej. Pamiętam, jak tu przyszłam i właściwie wszystko, co teraz moje ciało robi, wydawało mi się niemożliwe i odległe. Co do trenera i jego roli, to najważniejsze jest to, że zawsze czułam i czuję nadal twoje wsparcie – zarówno podczas ćwiczeń, ale też tak życiowo. Przyszłam do ciebie w cięż - kim okresie mojego życia i nie udawałaś, że wszystko jest OK. To nie były od początku zwykłe treningi. Słuchałaś mnie, wspiera - łaś i to też było bardzo ważne dla mnie. To wspaniale się uzupełnia: ćwiczenia i rozmo - wa. To nie jest tylko trening. Nie przychodzę tu tylko na pilates. Przychodzę tu też dlate - go, że ten pilates jest z tobą. Nie wyobrażam sobie już innego podejścia. W twoim studiu dostaję coś, co jest kompletne. Tego wła - śnie potrzebowałam i potrzebuję. Gdybym zaczęła od wycisku treningowego, nie wie - działabym, że można ćwiczyć i spędzać czas zupełnie inaczej, tak jak tu, u ciebie. Przez te kilka miesięcy wzmocniło się nie tylko moje ciało, ale i psychika. Jestem silniejsza.