Fitness Biznes 05/2022

Urszula 49 lat, ale czuje się na 20. Ekonomistka, pszczelarka. Dawno temu przyszłam do studia, bo oprócz tego, że chciałam schudnąć, ale także uelastycznić ciało, nabrać kobiecej gibkości, główną moją motywacją było moje samopoczucie. Przyszłam na treningi, bo chciałam lepiej się poczuć psychicznie. Depresja to zbyt wielkie słowo, ale czułam przygnębienie, apatię, zniechęcenie do ży - cia. Wiedziałam, że coś muszę ze sobą zro - bić. I spotkałam Marzenę. Ćwiczę z nią już osiem lat. Dla kobiety generalnie ważny jest atrak - cyjny wygląd. Jeśli kobieta czuje się dobrze fizycznie, jest zadowolona z siebie, to także psychicznie jest dobrze. Czuje się atrakcyj - na i czuje się dobrze sama ze sobą. I to dają ćwiczenia właśnie. Ciało i umysł to połączo - ne naczynia, jak zwykłaś nam, Marzenko, powtarzać. Ćwicząc, robię dobre rzeczy nie tylko dla siebie, ale także dla rodziny, bo jak będę szczęśliwa, uśmiechnięta i co najważ - niejsze zdrowa, to im także będzie ze mną dobrze. Formy aktywności zmieniały się z upły - wem lat. Kiedyś najbardziej lubiłam trening cardio. Musiało być szybko, energicznie, dynamicznie. W tej chwili uwielbiam pilates. Trener jest w mojej przygodzie z aktyw - nością fizyczną bardzo ważnym ogniwem. Kiedyś, kiedy ćwiczyłyśmy jeszcze w klu - bie, było kilka dziewczyn, z którymi mogłam trenować. Ale trafiłam do Marzeny i cieszę się, bo przerodziło się to już w bliską rela - cję, mam do niej zaufanie, motywuje mnie, widzi, kiedy mam gorszy, a kiedy lepszy dzień i dostosowuje treningi do mojej for - my. Moim zdaniem bardzo ważna jest ta nić porozumienia, która nas łączy. Może nawet najważniejsza. Trening to nie tylko ćwicze - nia fizyczne. To w naszym przypadku też rozmowy, które czasem potrafią bardzo pomóc, rozwiązać problem, będący w ciele lub na płaszczyźnie mentalnej. Ciało cza - sem ciąży głowie, więc nie da się traktować tych dwóch sfer oddzielnie. Ja np. nigdy nie potrafiłam ćwiczyć w grupie. Nie umia - łam odnaleźć się na zajęciach grupowych. Brakuje mi wtedy motywacji. Poza tym nie umiem się wyluzować w otoczeniu wielu osób. Rozprasza mnie ich obecność. Mu - szę i chcę skupić się na samej sobie i trener mi w tym pomaga. Trening to dla mnie zde - cydowanie coś więcej niż tylko ćwiczenie mięśni.