SUKCES PO POZNAŃSKU 1/2021
54 | Z SUKCESEM sukces PO POZNAŃSKU | STYCZEŃ 2021 Co jest dla Pana bardziej intrygujące – ekonomia czy wino? Obydwa światy przenikają się i to jest niezwykle interesu- jące. Wino to cywilizacja, zwłaszcza śródziemnomorska, choć najstarsze ślady obecności wina, sprzed prawie 6000 lat, odnajdujemy w Gruzji. Winnica była i nadal jest w wielu krajach elementem prestiżu i pozycji społecz- nej. Nie bez przyczyny wino jest określane napojem społecznym, towarzyskim. Przez wieki kształtowała się umiejętność łączenia wina z posiłkami. We Francji, Hiszpanii czy Włoszech jest to nieomal sztuką. Równo- cześnie, uprawa winorośli i produkcja wina jest ważnym sektorem gospodarki wielu krajów. We Francji w branży winiarskiej pracuje ponad 550 000 osób, natomiast eks- port wina i koniaków przynosi około 9 miliardów euro rocznie! Więcej daje tylko sprzedaż produktów przemy- słu aeronautycznego, w tym słynnego Airbusa. W jaki sposób zatem rozwinęła się u Pana pasja do wina? Kiedy to się zaczęło? Moja przygoda z winem rozpoczęła się wiele lat temu. Po ukończeniu klasy z językiem francuskim w poznańskim „Marcinku”, zostałem zaproszony przez znajomych do Paryża. Tam po raz pierwszy spotkałem się z francu- skim winem serwowanym codziennie do kolacji. A już jako pracownik naukowy Uniwersytetu Ekonomicznego wracałem do Francji wielokrotnie. Moja przygoda z wi- nem nie skończyła się jednak na Francji. Wyruszyłem chociażby za Pireneje. Najpierw do północnej części Hiszpanii, gdzie w regionach Rioja i Navarra powstają doskonałe wina czerwone i różowe. Później oczarowała mnie Galicja, gdzie pod wpływem klimatu kształtowa- nego przez Ocean Atlantycki dojrzewają winogrona Albariño, z których miejscowi winiarze wyczarowują wręcz wspaniałe, białe wina. Podróży było dużo, ale muszę przyznać, że dość późno odkryłem wina włoskie. A czy ma Pan swój ulubiony region winiarski? Mój ulubiony region winiarski to ten, skąd pochodzą moje ulubione wina. Dlatego w każdym kraju mam swoje priorytety. We Francji jest nim Borde- aux i czerwone wina z regionu Médoc, z lewego brzegu rzeki Garonny oraz Saint Emilion z brzegu prawego. Natomiast Muscadet z Doliny Loary, zwłaszcza dojrzewający na osadzie z drożdży, jest ulu- bionym winem białym. Z kolei w Hiszpanii wyróżniam czerwone z Ribera del Duero i białe Albariño z Galicji. Z win włoskich lubię Amarone z Veneto i kupaże Sangio- viese z odmianami francuskimi z Toskanii, z Austrii białe Gruner Veltliner z regionu Wachau, z Nowej Zelandii Sauvignon Blanc z Malborough, natomiast z Argentyny Malbec z winiarni Catena Zapata. Odwiedziłem wiele winnic, zwłaszcza we Francji i Hiszpanii. Ile ich było? Nawet nie liczyłem. Czy z każdej podróży do krajów winiarskich przywo - zi Pan butelkę wina? Zanim w 2004 roku staliśmy się członkiem UE, przy- woziłem pojedyncze butelki. W momencie, kiedy wina z nieomal całego świata stały się dostępne w kraju, zaopa- trywałem się głównie u krajowych importerów. Powoli tworzyłem własna piwniczkę, starając się kompletować wina, które mi najbardziej smaku- ją i mogą leżakować dłuższy czas. Równocześnie utworzyłem niemałą kolekcję win inwestycyjnych. W sumie zebrało się tego kilkaset butelek. Jedne ubywają, są konsumowane, nowe przy- bywają. Natomiast wina inwestycyjne jeszcze czekają na osiągnięcie opti- mum jakości i najlepsze ceny rynkowe. Skąd zatem pomysł na blog o winie? Tak naprawdę powstał on w czasie, kiedy prowadziłem na uniwersytecie wykłady o rynku wina. Był to wykład fakultatywny, dlatego nie spodzie- wałem się, że będzie aż tak duże zainteresowanie wśród studentów. Okazało się, że zapotrzebowanie na wiedzę o winie jest spore. Postanowiłem stworzyć blog, gdzie mógłbym podzielić się moją znajomością wina i przyczy- WINNICA BYŁA I NADAL JEST W WIELU KRAJACH ELEMENTEM PRESTIŻU I POZYCJI SPOŁECZNEJ
Made with FlippingBook
RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz