SUKCES PO POZNAŃSKU 1/2022
38 | GŁOS BIZNESU | STYCZEŃ 2022 (wapno, które jest najważniejszym pierwiastkiem odżywiają- cym rośliny). Stosunek wapnia do magnezu decyduje o tym, czy ziemia jest pulchna, czy jest zbita. Czy jest w stanie przyjąć nawet nawalny deszcz, czy jest tak twarda, że opady po niej tylko spłyną. Co daje stosowanie zasady 5C? Własne doświadczenia i współpraca z fundacją rozwoju rol- nictwa TerraNostra pozwalają nammówić już o konkretnych korzyściach z uprawy biologizacyjnej. To nie są tylko zmiany ideologiczne. To są rzeczy, które można policzyć, zmierzyć i wycenić. Na podstawie tego kodeksu opracowujemy zbiór praktyk dostosowanych do danego gospodarstwa. Mówimy, że każdy może być rolnikiem biologizacyjnym, ale każdy może to robić w trochę inny sposób. Przykładamy dużą wagę do badania parametrów gleby i do nich dobieramy nawozy – z przewagą nawozów naturalnych. Tam, gdzie jest to koniecz- ne, w minimalnym stopniu stosujemy środki ochrony roślin. Im zdrowsza i bardziej odżywiona jest ziemia, tym zdrowsze są rośliny. Immniej stosujemy chemicznych środków ochro- ny, tymmniej rośliny się na nie uodporniają. Rolnictwo jest oskarżane o to, że jest jednym z najwięk - szych emitentów gazów cieplarnianych. Jest to około 20–25 %, biorąc pod uwagę deforestację, czyli wycinkę lasów pod kątem upraw. Natomiast samo rolnic- two emituje kilkanaście procent tych gazów. Nie mówi się jednak o tym, że gleba, oprócz oceanów, jest największym magazynem dwutlenku węgla. Ale kiedy nim jest? Kiedy jest uprawiana we właściwy sposób. My już wiemy, że nie powinna być orana. To jak się ją uprawia? Kluczem są poplony, rośliny okrywowe. To może być łubin, groch, facelia, słonecznik… Te rośliny zazwyczaj mają dłu- gi system korzeniowy i ich korzenie spulchniają nam glebę. Dodatkowo, poprzez długie korzenie wartości odżywcze wyciągane są z dolnych partii ziemi do góry. Niestety, nie za- wsze można orki uniknąć, jak w przypadku ziemniaków. Jed- nak dbając o bogaty płodozmian w kolejnych latach robimy wszystko, by „wynagrodzić” to ziemi i ją zregenerować. Co się później dzieje powiedzmy z takimi słonecznika - mi? Są wyrywane? Nie. Często na nasze pola słoneczników do późnej jesieni przyjeżdżają ludzie robić sobie zdjęcia (śmiech). Zimą te rośli- ny obumierają, my je tylko mulczujemy, bo zimą dodatkowo przykrywają ziemię. Później w to pole wsiewany pasami rośli- nę następczą. Z boku może się wydawać, że mamy bałagan, ale to nie ma z bałaganemnic wspólnego. I jak to się przekłada na zbiory? W ciągu ostatnich pięciu lat zawartość materii organicznej, która jest kluczowym wskaźnikiem mówiącym o żyzności gleby, wzrosła w naszych gospodarstwach o 0,4 punkty pro- centowe. To być może wydaje się niewiele, ale dla rolnika ten przyrost jest jak podarowana mu sztabka złota. Wiąże się też z konkretnymi korzyściami, bo mówimy tu nie tylko o przy- roście plonów, ale i o oszczędnościach. Czyli to nie jest tak, że jedynym środkiem, który jest w sta - nie zintensyfikować produkcję, są chemiczne nawozy. Wręcz odwrotnie. Mówimy, że biologizacja to powrót do ko- rzeni, ale tych naprawdę dobrych i zdrowych. Nie jest to rol- Nasi specjaliści są zainspirowani filozofią prowadzenia uprawy roli, która została stworzona w latach 60 i 70 w Stanach Zjednoczonych
Made with FlippingBook
RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz