SUKCES PO POZNAŃSKU 1/2025

| STYCZEŃ 2025 38 | GŁOS BIZNESU | MATERIAŁ PROMOCYJNY chcemy osiągnąć. Na koniec opracowujemy odpowiednie rozwiązanie. Pomysłów na rozwiązanie problemu może być bardzo dużo. To jest etap, w którym często przeprowadza się warsztaty z różnymi ludźmi po to, żeby zyskać różne perspektywy, bo wtedy wydobywamy najlepsze pomysły. Na tej podstawie tworzy się prototyp rozwiązania, który na kolejnym etapie testuje się już z realnymi użytkownikami. Projektant zakłada ścieżkę usera, w testach widać, czy użytkownik tą ścieżką podąża, czy wszystko rozumie, czy wszystko jest dla niego jasne i czy jest w stanie dokończyć proces. Jeśli nie, to trzeba się cofnąć i zaprojektować, na bazie wniosków z badania, poprawną wersję, którą testuje się jeszcze raz. A jak to jest z tymi kolorowymi karteczkami? To są takie żarty o UX designerach, że zajmują się jedynie dekorowaniem ścian kolorowymi samoprzylepnymi kartkami. Rzeczywiście w fazie poszukiwania rozwiązań projektowych przeprowadza się warsztaty, gdzie w formie różnych zadań moderowanych przez osobę, która prowadzi warsztaty, na karteczkach zapisuje się różne pomysły i przykleja do ściany. Po pandemii dużo z tych praktyk przeniosło się do świata pracy zdalnej i obecnie sporo takich warsztatów przeprowadza się na cyfrowych whiteboardach, gdzie papierowe karteczki zostały zastąpione kwadracikami na ekranie. Zwróć uwagę, że taka aplikacja to też jest odpowiednio zaprojektowana usługa, będąca odpowiedzią na potrzebę, która się wówczas pojawiła. To świetny przykład dobrze zaprojektowanego produktu cyfrowego. Dobrze, to mamy już gotowe narzędzie cyfrowe, np. sklep internetowy. Czy w tym momencie kończy się rola projektanta UX? Nie, to dopiero początek, nie ma narzędzia idealnego, zawsze coś można poprawić lub ulepszyć. Wynika to w dużej mierze z tego, że zmienia się rynek, zmieniają się potrzeby klientów, technologia, trendy na rynku, więc zawsze można optymalizować gotowy już produkt, podnosząc wskaźniki, na których nam zależy. W e-commerce jest to na przykład tzw. konwersja zakupowa. Jest to metryka, która mówi, ile osób, które weszły na stronę, skończyło swoją wizytę z zakupem. Ważne jest, co chciałabym podkreślić, że praca UX designera to praca z danymi. Decyzje o zmianach w serwisie, nawet niewielkich, trzeba zawsze opierać na danych. Trzeba zobaczyć, w którym miejscu nam użytkownik „utyka” i nie idzie dalej. Gdzie jest ten moment, w którym większość użytkowników wychodzi z serwisu, co ich odstrasza i wycofują się z zakupu. A dużo ludzi nie kończy wizyty w sklepie zakupem? W większości serwisów e-commersowych konwersja zakupowa jest na poziomie kilku procent, czyli tak naprawdę znaczna większość wizyt nie kończy się zakupem. To jest naturalne, w sklepach stacjonarnych też nie zawsze coś kupujemy, a często tylko oglądamy. Czasem chcemy do czegoś wrócić, ale ostatecznie rezygnujemy. Podobnie jest w internecie. Klienci wkładają do koszyka produkty, po czym nie finalizują zakupu – z rożnych powodów. Dlatego projektuje się działania optymalizujące konwersję, np. powiadomienia, że w koszyku czekają zakupy. W skali dużego sklepu nawet kilka procent takich dokończonych zakupów to jest spory zysk dla firmy. W tej kwestii masz spore doświadczenie, prawda? Tak, już ponad 15 lat pracuję w e-commerce i przez wiele lat byłam odpowiedzialna za obszar zakupów i płatności – czyli za wszystko, co się działo po kliknięciu „Kup teraz” lub „Dodaj do koszyka” aż do finalizacji zakupu. Mój Ważne jest, co chciałabym podkreślić, że praca UX designera to praca z danymi. Decyzje o zmianach w serwisie, nawet niewielkich, trzeba zawsze opierać na danych Anna Jozanis Head of User Experience

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz