SUKCES PO POZNAŃSKU 1/2025

| STYCZEŃ 2025 POZIOM WYŻEJ | 67 kuszą nas zewsząd. Patrzymy w lustro, nie podoba nam się to, co widzimy i zaczyna się szukanie fraz „jak schudnąć…”. Nie róbcie tego sobie! Tutaj, tak jak i przy bieganiu, warto udać się najpierw do lekarza i dietetyka, jeśli planujecie zrzucić dużo kilogramów. Za Waszym stanem może się kryć choroba, i to niejedna, więc niech zdrowie będzie priorytetem. Odchudzanie pod opieką specjalistów jest w takim przypadku najlepszym prezentem, jaki możecie dać sobie i swoim bliskim. To kwestia bezdyskusyjna, bo chodzi o życie. Jeśli jednak zauważycie, że spodnie stały się za ciasne albo nabywacie powoli koło ratunkowe, żeby latem nie utonąć, to jesteście w stanie sami sobie z tym poradzić. Pod warunkiem że tycie nie jest nagłe i dla Was samych podejrzane, bo wtedy – jak wyżej – warto skonsultować się z lekarzem pierwszego kontaktu. W drodze po figurę marzeń są dwa wyjścia: udać się do dietetyka lub samemu się zdyscyplinować do zrzucenia zbędnych kilogramów. I nie będzie to sprint, lecz maraton, bo dzięki temu zmiany będą zdrowe i trwałe, i unikniecie niechcianego efektu jojo. ZDROWO I SMACZNIE W zrzucaniu zbędnych kilogramów nie chodzi o głodzenie się, lecz o dobre odżywianie, które ma nam dostarczyć niezbędnych witamin i składników, byśmy byli jak najdłużej sprawni i zdrowi. W tej kwestii nie ma magicznych sposobów, rozsądny deficyt kaloryczny, by się najeść, a nie przejeść, jest dobrym pomysłem na początek. Powinien mu też towarzyszyć wybór lepszej jakości żywności, czyli świeżych, nieprzetworzonych produktów, dużej ilości warzyw i picie przynajmniej 0,03 ml wody na kilogram ciała. Do tego ruch, np. spacery lub taniec, zdrowy, nieprzerwany sen, ograniczenie używek, a najlepiej ich całkowite wyeliminowanie, ograniczenie stresu (tutaj z pomocą mogą przyjść różnego rodzaju techniki relaksacyjne, oddanie się swemu hobby lub spędzanie czasu z ludźmi i zwierzętami, z którymi dobrze się czujemy) i będziemy bliżej naszego upragnionego celu. Niech Was nie przeraża ogrom rzeczy do zaopiekowania w drodze po szczuplejsze i zdrowsze ciało. Zmiany warto wprowadzać krok po kroku, nie rezygnując, gdy powinie nam się noga, bo „ten kawałek tortu patrzył na mnie z taką miłością”. Uśmiechnij się do siebie i podziękuj wtedy sobie, że już tak wiele osiągnąłeś i wróć na ścieżkę zdrowszego trybu życia bez biczowania się za małe odstępstwo. LUSTERECZKO, POWIEDZ PRZECIE… Zima nie sprzyja dobremu samopoczuciu. Brak słońca, zimny wiatr, mróz i sezon grzewczy nie dodają blasku naszej skórze. Sztuczne światło wyostrza to, czego nie chcemy widzieć, czyli np. przesuszonej skóry, podkrążonych oczu czy popękanych naczynek. Nie dziwi więc, że w obliczu tylu niesprzyjających czynników chcemy coś zmienić w swoim wyglądzie, by poczuć się lepiej. Od czego więc zacząć i jak zadbać o swój wygląd, żeby wiosną i latem zbierać komplementy? – Przede wszystkim warto umówić się na dermokonsultację ze specjalistą, by ustalić, jaki jest stan naszej skóry i czego w tym momencie ona potrzebuje. Podczas konsultacji omawiamy plan działania i ustalamy najodpowiedniejszy harmonogram zabiegów oraz to, jak utrzymać efekt zabiegu w domu. Bardzo ważne jest, żeby być systematycznym, ponieważ najlepsze efekty są wtedy, kiedy łączymy zabiegi wykonywane w gabinecie z odpowiednią pielęgnacją domową – mówi Alicja Świder, kosmetyczka i wizażystka. I dodaje, że: – Zima jest idealnym czasem na wszelkie zabiegi kosmetyczne odświeżające koloryt naszej skóry, dużo mocniejsze niż możemy wykonać w sezonie wiosenno-letnim. Doskonale sprawdzą się wtedy takie zabiegi jak: eksfoliacja kwasami glikolowym i salicylowym, zabiegi z witaminą C i z retinolem, peelingi ziołowe, mezoterapia mikroigłowa, mikrodermabrazja korundowa, diamentowa czy oczyszczanie wodorowe. Jest wiele opcji, by przywrócić naszej skórze blask, a gdy czujemy się piękni, promieniejemy także od środka. KOLEJ NA TWÓJ RUCH W drodze do bycia pięknym, chudszym i wysportowanym postanowienie o zadbaniu o swoją skórę wydaje się najprzyjemniejsze, bo najszybciej możemy dostrzec efekty. Pamiętajmy jednak, że połączenie ruchu, odżywiania i dbania o wygląd może zdziałać cuda nie tylko w aspekcie piękna, lecz przy okazji wygramy takie skutki uboczne, jak m.in. poprawę zarówno zdrowia fizycznego, jak i psychicznego. Warto więc wytrwać dłużej w swych postanowieniach niż do końca zimy, bo to dopiero początek drogi do stania się ekspertem od realizowania swoich celów. A wizja pytania „Jak to zrobiłaś/zrobiłeś?” – tylko podbija wartość naszych starań. z

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz