| STYCZEŃ 2025 W PODRÓŻY | 79 który z Ostrowa Lednickiego pielgrzymował pieszo do grobu św. Wojciecha w Gnieźnie. Do tego przypuszczenia odwołał się rzeźbiarz, który stworzył pomnik Bolesława Chrobrego przed gnieźnieńskim ratuszem. Gdy się przyjrzymy uważnie, na piersi Bolesława spoczywa tajemniczy wisior w kształcie krzyża greckiego. To jest właśnie stauroteka. PYZDRY RATUJĄ KRÓLEWICZA Na Szlaku Piastowskim, którego rdzeń właśnie odwiedziliśmy, znajdują się urokliwe Pyzdry. Miasteczko założył książę Bolesław Pobożny, ale pamiętamy, że to królowie nas dzisiaj wożą. Królewska karta historii Pyzdr jest pięknie odmalowana na okazałym muralu. Widzimy na nim zamek królewski i młodego Kazimierza Wielkiego podczas oblężenia miasta przez Krzyżaków. Scena przedstawia, jak pyzdrzanie pomagają Kazimierzowi uciec z zamku, co z pewnością ocaliło mu życie. Może przez sentyment, a może z racji poważnego stosunku do służby państwowej, dość powiedzieć, że król Kazimierz odwiedzał zamek chętnie i często, bo kilkanaście razy. ROGOŹNO – OSTATNIE ZAPUSTY KRÓLA Wiadomość z ostatniej chwili: od grudnia Szlak Piastowski ma dłuższy przebieg. Znalazła się na nim nowa miejscowość – Rogoźno. Miasto to lokował Przemysł II w 1280 roku. W lutym 1296 roku, zaledwie siedem miesięcy po swojej koronacji, przyjechał tutaj, by spędzić ostatnie dni karnawału. Rankiem w Środę Popielcową na zlecenie margrabiów brandenburskich zbrojny oddział rycerzy napadł na kasztel rogoziński. Król bronił się dzielnie, niestety, wskutek licznych ran zmarł w drodze, gdy najeźdżcy go uprowadzili. Od blisko 30 lat w rocznicę śmierci Przemysła II odbywa się spotkanie miłośników lokalnej historii przy dębie w Marlewie. Na rynku w Rogoźnie stanął zaś dwa lata temu pomnik króla. LESZNO I RYDZYNA – KRÓL NA BIS Nie tylko pierwsi piastowscy królowie byli z Wielkopolski. Właściciele Leszna i Rydzyny, panowie Leszczyńscy, rosnący w sławę i bogactwo przez cały XVII wiek, doczekali roku 1704, kiedy jeden z nich, Stanisław Leszczyński, przyjął w warszawskiej katedrze królewską koronę. Po zamku w Lesznie, w którym mały Stasio spędził swoje dzieciństwo, nie ma już śladu. Mimo to miasto nie zapomniało o swoim królu. Niedawno w Lesznie stanął jego pomnik, a co najważniejsze – co roku w urodziny Stanisława mieszkańcy gromadzą się, by wziąć udział w imprezie „Powrót króla”. Nazwa wydarzenia odnosi się do faktu z życia Stanisława Leszczyńskiego. Po kilku latach burzliwych rządów został zmuszony do abdykacji na rzecz Augusta II Mocnego. Ponieważ jego córka znalazła świetną partię w osobie króla Francji Ludwika XV, Stanisław osiadł na długie lata w tym kraju. Wrócił do Polski w 1733 roku, gdy okazało się, że jest nadzieja na odzyskanie tronu po śmierci Augusta II. Podobnie jak za pierwszym razem król musiał zrzec się korony. Resztę życia spędził w Nancy w Lotaryngii. Jego szczątki trafiły na Wawel dopiero w XX wieku. Król Stanisław nie miał szczęścia do tronu polskiego, za to jego potomkowie byli królami Francji i Hiszpanii. Jego krew płynie w żyłach wielu europejskich arystokratów. O zawiłych losach króla można podumać w murach jego zamku w Rydzynie. Innym powodem, by wybrać to miejsce na mentalne spotkanie ze Stanisławem Leszczyńskim, jest fakt, że zamek znalazł się w zaszczytnym gronie pomników historii i jako jeden z niewielu pomników mieści hotel i restaurację. W roku milenijnym podróż w towarzystwie królów po Szlaku Piastowskim będzie przyjemnym obowiązkiem. Natomiast obowiązkową przyjemnością stanie się wycieczka w barokowym klimacie do dziedzictwa Leszczyńskich na południu Wielkopolski. z fot. CKSiP Pyzdry Pyzdry fot. Arch. OT Region Leszno „Powrót Króla” w Lesznie
RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz