SUKCES PO POZNAŃSKU 2/2022

| LUTY 2022 terenu. Kiedy pada, cała woda i błoto wpada na nas, ponie- waż niemamy szyb. Zdarza się, że owad dostanie się pod kask i trzeba sobie z tym poradzić. Na trasach spotykamy prze- różną zwierzynę, od żubrów po żółwie. Dodatkowo, pogoda nas nie rozpieszcza. Trudne są starty w upale, gdzie można się ugotować stojąc na słońcu w naszym uposażeniu, jeszcze zanim wyruszymy. Osłabia to koncentrację i jest po prostu męczące. Którą sytuację wspominacie jako najtrudniejszą? DB: Najtrudniejszy rajd, który przejechaliśmy, odbył się pod koniec zeszłego roku w Turcji. Ścigaliśmy się wysokich gó- rach, jechaliśmy szczytem, gdzie była mgła, wszędzie wąsko i skarpy, za którymi nic nie widać. Zjeżdżaliśmy na pohybel, gdzie czasami, gdy auto podskoczyło na małej górce, to nie mogło upaść, bo spad i prędkość były tak duże, że po prostu lecieliśmy w dół. To był pierwszy raz, kiedy nie rozglądałem się na boki (śmiech), tylko maksymalnie skupiałem na czy- taniu road booka. Nie spanikowałem, ale ciarki miałem…To był najtrudniejszy i najbardziej niebezpieczny, a także dla nas najstraszniejszy rajd, jaki przejechaliśmy. Wygraliśmy go, ale jednogłośnie stwierdziliśmy, że tego nigdy nie powtórzymy. Aż mam ciarki od słuchania! A Wy, mimo ekstremal - nych warunków, wygraliście… Jesteście prawdziwymi Mistrzami! A czy wśród konkurencji są takie zespoły jak Wasz, które od samego początku wygrywają prawie każdy rajd? TB: To się zdarza rzadko. Nie każdy jest od razu dobry.Wmi- strzostwach Europy jest ponad 30 konkurentów, sama czo- łówka, także konkurencja jest ogromna. Polacy mają mocne zespoły rajdowe, w Europie osiągamy wysokie tytuły, dlatego mamy też z kimkonkurować na własnympodwórku i bardzo sobie to cenimy. A czy przytrafiła się Wam kiedyś porażka? DB: Półtora roku temu przegraliśmy tytuł mistrza zaledwie o dwie sekundy. Przebiliśmy wtedy oponę i straciliśmy sporo czasu. Taki to sport, że czasami małe drobiazgi potrafią wy- kluczyć, odebrać punkty. Najbardziej zabolała nas jednak ta minimalna różnica w czasie, która odebrała nam tytuł. TB: Poprzedni rok był intensywny. Zaplanowaliśmy, że za- kończymy sezon 4 rajdami, w 4 państwach, w 4 tygodnie. Rumunia, Turcja, Węgry – wygraliśmy. WPolsce niestety nie poszło, ponieważ mieliśmy mały defekt techniczny, co nas wykluczyło, mimo że prowadziliśmy w rajdzie. Nie traktuje- my tego jednak w kategorii porażki. Można jakoś uniknąć takich sytuacji? DB: Dzięki sponsorom mamy więcej możliwości i możemy się rozwijać. Ich wsparcie jest nieocenione! Od firmy POLA- RISmamy pojazd oraz całe zaplecze techniczne i merytorycz- ne. Firma Autos wyposażyła namwarsztat, czyli cały support, narzędzia. Jesteśmy też bardzo zadowoleni ze współpracy z lokalną Mleczarnią SMU ze Strzałkowa, która dodatkowo organizuje akcje promocyjne podczas rajdów, zapraszają blo- gerów kulinarnych, którzy robią posiłki dla naszej ekipy. Co jeszcze przedWami? Które tytuły chcecie teraz zdobyć? DB: Jesteśmy na etapie mistrzostw Europy. W 2022 roku chcemy startować w Pucharze Świata, a także myślimy już też o Rajdzie Dakar! z www.facebook.com/kamenarallyteam 93

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz