SUKCES PO POZNAŃSKU 2/2023

| LUTY 2023 55 Niemcy, inwestując w Polsce ponad 1,4 mld euro i tworząc ponad 4000 miejsc pracy, Szwajcaria realizując projekty w kwocie 611 mln euro, generując ponad 300 miejsc pracy, a także Japonia planując inwestycje na łączną kwotę trochę ponad 320 mln euro i deklarując ponad 1000 miejsc pracy. Dlaczego Pan został politykiem? Polityką interesowałem się, od kiedy pamiętam. Już w szkole średniej interesowało mnie to, co mówi się w parlamencie. Czasami dawałem tego wyraz w swoich szkolnych wystąpieniach, co nie wszystkim się podobało (śmiech). Zdawałemmaturę w 1982 r. To były trudne cza- sy. Studniówkę kończyliśmy o godzinie 21.00 ze wzglę- du na godzinę milicyjną. A ja jako nastolatek nie byłem grzeczny i poprawny politycznie (śmiech). Po ukończe- niu studiów zostałem kierowcą – intendentem w amba- sadzie w Rzymie. Znałem język włoski, budowałem dobre relacje z ludźmi. Zauważono moje umiejętności, umożli- wiono rozwój zawodowy i z czasem dostałem możliwość objęcia stanowiska wicekonsula. Kiedy mój pobyt w Rzy- mie dobiegał końca, zaproponowano mi kandydowanie do Sejmu z ramienia AWS-u. A potem nastąpił efekt kuli śniegowej i tak dzisiaj pełnię służbę z najlepszym do- świadczeniem jako sekretarz stanu, pełnomocnik rządu ds. inwestycji zagranicznych w Ministerstwie Rozwoju i Technologii. Uważam, że polityk powinien być blisko, słuchać głosu ludzi i służyć, pomagać, rozwiązywać pro- blemy, wspierać i budować jak najlepszy gospodarz. Pan jest blisko ludzi, widać to po Pana mediach społecznościowych. Jestem lokalnym patriotą i dbam o nasze małe ojczyzny. Te- raz mam pięć minut dla regionu, które chcę wykorzystać jak najlepiej, zbudować potencjał, który będzie latami pracował dla Północnej Wielkopolski. Robię swoje konsekwentnie, bo mam gen dobrego gospodarza. Jak ktoś chce do mnie dołą- czyć, to buduję mocny zespół z konkretną wizją i celem, jeśli nie – jego strata. Kiedyś jeden z samorządowców powiedział mi: „Rób tak, żeby coś po tobie zostało”. Te słowa wziąłem sobie mocno do serca. Cieszę się, że jestem współzałożycie- lem Akademii Nauk Stosowanych im. Stanisława Staszica w Pile, że udało się pozyskać pieniądze na budowę hali spor- towej, na sprzęt dla szpitala pilskiego, który stał się placówką specjalistyczną. Takie projekty zostają na lata. Lubi Pan wracać do Piły? Bardzo. Choć ostatnio przyjeżdżam do swojego miasta głównie na weekendy. Czas ten zawsze wykorzystuję naj- lepiej, jak potrafię. Czeka tu na mnie dom, moja rodzina, przyjaciele. Jestem tu u siebie i czuję się potrzebny. Podobno kocha Pan sport. Ostatnio mam mało czasu na mój ulubiony tenis. Cieszę się jednak, że pozostawię po sobie kilka klubów sporto- wych, które udało mi się reaktywować. Miło patrzy się na dzieci i młodzież uprawiające sport, a nie ślęczące nad komórką czy przed komputerem. To też ważna rola po- lityki, tej na szczeblu krajowym i lokalnym. Młodzież to nasza przyszłość, dajmy immądrą alternatywę, zapewnij- my infrastrukturę do treningów i rozwoju. Czy jest coś, z czego jest Pan szczególnie dumny? Z moich dzieci. Syn jest informatykiem-programistą po Politechnice Poznańskiej. Odważnie i pracowicie stawia swoje pierwsze kroki w biznesie. Córka jest doradcą za- wodowym, kocha pracę z młodzieżą. Ma dużo zrozumie- nia i empatii, dobre podejście psychologiczne do ludzi, pewnie po swojej mamie, mojej kochanej żonie, która też mocno angażuje się społecznie. Czego Panu życzyć, Panie ministrze? Zdrowia, czego i Państwu życzę. Żyjemy w trudnych cza- sach. Życzę sobie i innym, żebyśmy mniej mieli w sobie zawiści, a więcej dialogu i wzajemnego szacunku. Żeby- śmy potrafili ze sobą rozmawiać, szczególnie o trudnych sprawach. Ludzie zawsze znajdą różnice między sobą, a trudniej nam jest znaleźć wspólny język, wspólny mia- nownik. Ja zaczynam od tego, co nas łączy. Dobry gospo- darz zawsze buduje i wspiera, więc bądźmy dla siebie peł- ni zrozumienia, a będzie nam się żyło łatwiej. z Już w szkole średniej interesowało mnie to, co mówi się w parlamencie. Czasami dawałem tego wyraz w swoich szkolnych wystąpieniach, co nie wszystkim się podobało

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz