SUKCES PO POZNAŃSKU 2/2023

| LUTY 2023 84 | Z KULTURĄ Do Poznania trafiła przypadkiem ponad 20 lat temu. Teraz to właśnie stąd wyrusza na koncerty i warsztaty, które prowadzi w całej Polsce. To w Poznaniu siedzibę ma też jej firma zajmująca się szyciem strojów kąpielowych dla kobiet, które pracują nad akceptacją swojego ciała. Do tego nie przestaje śpiewać ani zachwycać. W ubiegłym roku wygrała show „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, a w tym roku planuje wypuszczenie trzech singli. Kasia Wilk kilka lat temu postanowiła być szczęśliwa… i jest. ROZMAWIA: ANNA SKOCZEK ZDJĘCIA: @TAJO PHOTOGRAPY Kasia Wilk: Wiesz, co? Nie jestem do końca poznanian- ką. Trafiłam tu zupełnie przypadkiem. Jestem z Dolnego Śląska z Małomic, które teraz już są dzielnicą Lubina. Czyli bliżej było Ci do Wrocławia. Zdecydowanie tak, ale nie było tam szkoły, która mnie wtedy interesowała. Aspirowałam do wydziału jazzu i muzyki rozrywkowej w Katowicach, ale w dniu egzami- nu, do którego rzetelnie się przygotowywałam, okazało się, że zespół rockowy, z którym wtedy koncertowałam, może mieć koncert dokładnie tego samego dnia. Wybra- łam egzaminy. Było trochę jak w komedii romantycznej, bo siedziałam już w pociągu z biletem ze Ścinawy do Katowic… i spontanicznie wysiadłam z niego we Wro- cławiu. Tam właśnie graliśmy. Wygrała miłość do kon- certowania. Zostałam z otwartymi planami na życie i efektem motyla po spontanicznej decyzji. To właśnie wtedy przeprowadziłam się do Poznania. Poznań wyda- wał mi się przyjazny, do dziś mieszka w nim najstarsza siostra mamy, która wysyłała nam co roku pomarańcze na święta. To było coś (śmiech). W Poznaniu skorzysta- łam z naboru do Studium Piosenkarskiego, które ofero- wało kierunek „aktor scen muzycznych” oraz dostałam się na „kulturoznawstwo” na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza. Od zawsze ciągnęłam dwie szkoły, więc nie przerażały mnie dwa kierunki na raz. WILCZYCA MUZYCZNA

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz