| LUTY 2024 WARTE POZNANIA | 33 dokładnie? Pozostawiamy poszukiwania naszym gościom. Jest tutaj prywatna łazienka, na półkach stoją książki, gazety. Chciałbym tu wstawić jeszcze jedną zabytkową szafę z książkami, ale to jeszcze przed nami. Skąd macie te meble? PG: Najmniejszy nawet element był starannie wyszukany, odkupiony z teatrów, od prywatnych właścicieli. Wszystko jest autentyczne i prawdziwe. Lampy, stoły, wygodne fotele i kanapy, zdjęcia, obrazy i wiele innych to przedmioty z duszą, pamiętające inną epokę. Lubię myśleć, że ta autentyczność i związana z nią atmosfera jest właśnie tym czymś, co pozwala naszym gościom prawdziwie zatracić się w czasie. DASH to idealne miejsce na zimowy wieczór, a latem jest u nas przyjemnie chłodno. Ale na początku tutaj tak nie wyglądało? PG: Oczywiście, że nie. Są to trzy mieszkania połączone w jedno. Z lokalem jestem związany od samego początku. Jako właściciel agencji kreatywnej projektowaliśmy dla poprzednich właścicieli identyfikację wizualną i kompletny wizerunek tego miejsca. Był to od początku biznes rodzinny, który odkupiliśmy i rozwinęliśmy wraz ze wspólnikami. Cały koncept budowany był w kooperacji z nami. Mocno wierzę w to, że klimat speak easy to coś, co zaczyna dopiero rosnąć, ale ludzie będą go bardzo poszukiwać. Wejście z ulicy ma każdy, my go nie mamy. Bardzo dbamy o klimat i atmosferę wokół wieczoru naszych gości. Chcemy opowiadać o tym, co tu robimy, dzielić się wiedzą, smakować i doświadczać. A nasi goście, którzy raz przychodzą, zostają z nami na dłużej i przyprowadzają innych. I o to chodzi! Patryku, na koniec powiedz tylko, w jaki sposób udaje Ci się połączyć aż tyle przedsięwzięć i zachować tak wysoką skuteczność w każdym z nich? DASH to przecież tylko jedno z nich. PG: Faktycznie dużo się dzieje, ale moja doba ma 24 godziny, tak jak każdego (śmiech). Moje pomysły kiełkują w głowie zawsze jakiś czas, wszystko muszę wielokrotnie poddać własnym krytycznym testom na zasadzie worst case. Później zwyczajnie szkoda mi nie aktywować biznesu, w który wierzę. Kluczem są dobre relacje i partnerskie podejście, zarówno w stosunku do inwestorów, wspólników, pracowników czy konkurencji. Model budowania i działania dobrego konceptu jest bardzo podobny, bez względu na sektor i branżę. Łączę kropki, dlatego wszystkie moje przedsięwzięcia przeplatają się ze sobą, a ja staram się być tym wspólnym mianownikiem. Ja też na pewno tu wrócę. Zapraszamy! z PATRYK GAGATEK Współwłaściciel DASH Cocktails & Cigars, właściciel studia kreatywnego BG PROJEKTANCI, udziałowiec i prezes zarządu EMPATRUST Nieruchomości. Przedstawiciel młodego pokolenia, od blisko 15 lat związany z międzynarodowym koncernem REHAU, gdzie w centrali zlokalizowanej w Bawarii wraz ze swoim niemieckim zespołem odpowiada za warstwę kreatywną wszystkich marek w grupie z obrotem szacowanym na 4 miliardy euro w 2023 roku. Prowadzi dział kreatywny złożony z niemieckich, polskich i ukraińskich grafików przy współpracy z włoskim managementem. Absolwent Politechniki Poznańskiej, łączy umiejętność prezentacji realnego, często technicznego biznesu z perspektywy kreatywnej identyfikacji wizualnej. Będąc pomysłodawcą i współtwórcą wielu międzynarodowych projektów, wpiera rozwój polskich przedsiębiorstw w oparciu o nieoczywiste modele promocyjne i wizerunkowe. Tworzy multidyscyplinarne zespoły w różnorodnych branżach, gdzie dzięki swojej skuteczności zyskał zaufanie międzynarodowych inwestorów, wspierających kolejne jego realizacje. Dumny tata dwóch synów Nikodema i Kornela, wraz z żoną Wiktorią tworzą i wspierają wizerunki poznańskich, polskich i międzynarodowych marek, realizując misję ujęcia biznesu z lepszej perspektywy.
RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz