SUKCES PO POZNAŃSKU 3/2020

90 | SPORT sukces PO POZNAŃSKU | MARZEC 2020 Lubi Pan piłkę nożną? Bartłomiej Farjaszewski: Lubię. Dlaczego? Kiedyś, jako junior, sam trenowałem. Pochodzę z Gi- życka, więc miłością do piłki nożnej zaraziłem się właśnie tam. Po latach zrezygnowałem z gry, ale piłka zawsze była mi bliska. Lubię oglądać mecze, chociaż nie mam swojego faworyta, poza oczywiście Wartą Poznań (śmiech). Jak trafił Pan do Poznania? Przyjechałem tutaj na studia. Dlaczego do Poznania? Chyba dlatego, że kuzynka mieszkała w tym mieście i skończyła Uniwersytet Ekonomiczny. Pamiętam, że zawsze polecała mi tę uczelnię. Długo się nie zastanawia- łem. Zresztą zawsze interesowałem się ekonomią, zarzą- dzaniem przedsiębiorstwem i w tę stronę poszedłem. WARTO BYĆ Z WARTĄ Tu najważniejsi są ludzie, którzy wspólnie tworzą zgrany i oddany zespół. Jak to w piłce nożnej – grają do jednej bramki. Mieli wiele trudnych momentów, trenują w spartańskich warunkach, ale są szczęśliwi. Bo sport to całe ich życie. Na ich czele, po wielu perturbacjach właścicielskich, stanął On – Bartłomiej Farjaszewski , przedsiębiorca z Lubonia. Jest niezwykle oddany temu, co robi, chociaż codziennie mierzy się z wieloma problemami. – Warta Poznań to grupa wspaniałych, szczerych ludzi, którzy wkładają w to co robią całe swoje serce, a ja dorzuciłem do tego moje – mówi. – Zobaczymy, co z tego wyjdzie. ROZMAWIA: JOANNA MAŁECKA | ZDJĘCIA: ADAM CIERESZKO

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz