Sukces po poznańsku 3/2022

| MARZEC 2022 51 Czyli jesteście bezpieczną lokatą kapitału. Płatnikiem naszych usług jest samorząd. Tutaj wszystko musi się zgadzać. Nie ma żadnych opóźnień w realizacji płatności. Być może nasze propozycje nie są spektakular- ne, jeśli chodzi o wysokość zysków, bo nie proponujemy, jak branża IT, kilkudziesięcioprocentowych zarobków, ale dajemy przyzwoite i uczciwe 8 procent. W ciągu 20 lat pracy nigdy nie mieliśmy sytuacji z opóźnieniem wy- płaty pieniędzy lub podważaniem konieczności zapłaty. Dlatego wspólnicy i inwestorzy bardzo chwalą sobie tę współpracę. Dzisiaj jest tak, że mamy więcej pomysłów niż pieniędzy, więc czekamy na Państwa. Zapraszamy do udziału w rozbudowie szkoły na poznańskim Fabianowie oraz przy ulicy Starogajowej we Wrocławiu. Obie te pla- cówki mają już pełną dokumentację, mamy uzgodnione finansowanie bankowe, a teraz poszukujemy wspólników. Co trzeba zrobić, żeby zostać Waszym wspólnikiem? Być rozsądnym i miłym człowiekiem (śmiech). Prawdą jest, że trochę nas rozpuścili obecni wspólnicy, bo są nie- zwykle ciekawymi ludźmi, którzy rozumieją powód, dla którego to robimy. Rozumieją, że tworzenie pewnej kon- kurencyjności w publicznej oświacie jest niezwykle cen- ne. Tworzenie miejsc, które są trochę inne niż cała reszta, wpływa pozytywnie na wszystkich wkoło. Szukamy osób, dla których temat jest interesujący i którzy są zaintere- sowani stabilną i długoterminową współpracą. To jest ważne. Nie szukamy wspólników na rok czy pół roku, ale na kilka, a może nawet kilkanaście lat. Oferujemy stabilną przystań, w której o pieniądzach można przysło- wiowo zapomnieć, ponieważ raz na kwartał wypłacana jest dywidenda. Szukamy osób, które mają do zainwe- stowania od 500 000 złotych i bardzo chętnie porozma- wiamy o szczegółach. Informacje znajdują się na stronie zainwestuj.edu.pl . , ale oczywiście zachęcamy do bezpo- średniego kontaktu. Dlaczego zainwestowaliście właśnie w edukację? To trochę wyrosło z naszych korzeni. Kiedy profesor Grzybowski zakładał Fundację Familijny Poznań, za- czynał od pracy wokół dziecka i rodzin wielodzietnych. Jednym z elementów tej pracy były świetlice socjotera- peutyczne. Uznaliśmy, że budowanie świetlicy już nie wystarcza, potrzeba jest o wiele większa. Kluczowe rzeczy dzieją się w szkole. To tam, w dużym stopniu, odbywa się wychowanie i kształtowanie dzieci. Uznaliśmy, że warto próbować tworzyć miejsca trochę inne niż systemowe, publiczne szkoły. Postanowiliśmy więc stworzyć alterna- tywę. Zależy nam na dobrej edukacji, podanej w sposób mądry, przystępny dla dzieci. Tworzymy oferty, które dziś są bardzo potrzebne i poszukiwane. Publiczne szkoły sa- morządowe nie mają takiej swobody w kreowaniu oferty. I tu z pomocą przychodzimy my. W ubiegłym roku uru- chomiliśmy naszą drugą szkołę w Gdańsku – Hewelius. Uczymy tam matematyki mentalnej. Na czym polega matematyka mentalna? Uczymy działań matematycznych na specjalnym liczydle, które pozwala już pierwszoklasistom wykonywać działa- nia na trzy, a nawet czterocyfrowych liczbach. Uczniowie starszych klas są w stanie wykonywać bardzo skompliko- wane operacje bez użycia liczydła, a przy pomocy pro- stych gestów. Pracuje tam pani dyrektor Bogumiła Szolc, która wcześniej pracowała w Pudliszkach, gdzie pro- wadziła pierwszą w Polsce szkołę z planem daltońskim w klasach 4–8. Teraz robi to dla nas w Gdańsku. W ogóle jest wielką entuzjastką tej metody. Świetnie to jest wdra- żane, dzieci są zadowolone, rodzice też i szkoła, która, mimo tego że dopiero wystartowała, już ma chętnych do pierwszych klas na przyszły rok. Czy potencjalny inwestor będzie miał wpływ na kształtowanie placówek? Nie. My poszukujemy ludzi, którzy szukają pewnej i spo- kojnej przystani dla swoich pieniędzy, które mają zara- biać, a nie sposobu na zajmowanie się placówką. Uważa- my, że znamy się na tym co robimy, wiemy, jak to robić. Zatrudniamy ponad 1000 osób, mamy pod opieką 6500 dzieci i jesteśmy największą tego typu organizacją w kra- ju. To o czymś świadczy. z Zrealizowaliśmy projekt w 8 miesięcy. Postawiliśmy sześć przedszkoli modułowych i wyremontowaliśmy jeden zabytkowy budynek. Od stycznia do sierpnia stworzyliśmy 1200 miejsc dla dzieci. Niewątpliwie był to skok ilościowy, bardzo ważny w naszym funkcjonowaniu oraz skok inwestycyjny

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz